Psycholog to poważny zawód a przepisów brak

Nieprofesjonalne wykonywanie usług psychologicznych stanowi zagrożenie dla prawidłowego rozwoju dziecka. Trudno kontrolować te usługi skoro brak regulacji związanych z wykonywaniem zawodu psychologa - pisze Rzecznik Praw Dziecka w wystąpieniu do Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbiety Rafalskiej

Aktualizacja: 27.11.2016 08:13 Publikacja: 26.11.2016 13:04

Psycholog to poważny zawód a przepisów brak

Foto: 123rf

Marek Michalak zwraca uwagę, że 10 lat temu weszła w życie ustawa o zawodzie psychologa i samorządzie psychologów. Ustawa nie zaczęła być jednak stosowana.

 

- Nie funkcjonuje samorząd, więc nikt nie wydaje prawa wykonywania zawodu. Staż zawodowy nie jest możliwy do odbycia ze względu na brak precyzyjnych przepisów – to sytuacja wysoce nieprawidłowa i wymagająca podjęcia niezwłocznych działań przez resort rodziny, pracy i polityki społecznej – uważa Rzecznik.

 

Marek Michalak zwraca uwagę na szczególną specyfikę wykonywania zawodu i sytuacje, w które mogą doprowadzić do zagrożeń dzieci.

 

- Prowadziliśmy sprawę, w której osoba posiadająca tytuł magistra psychologii podjęła się diagnozy dziecka na okoliczność doznanej przemocy seksualnej. Według jej badań miało dojść do nadużyć seksualnych wobec dziecka przez ojca, skutkiem czego było odizolowanie dziecka od niego na wiele miesięcy. Powtórna diagnoza prowadzona przez doświadczonych biegłych wykluczyła molestowanie. W skutek nieprawidłowej oceny sytuacji właściwe relacje dziecka z rodzicem zostały zaburzone na lata – tłumaczy Marek Michalak.

 

Rzecznik zwrócił się do Elżbiety Rafalskiej z prośbą o przekazanie informacji na jakim etapie w resorcie prowadzone są prace zmierzające do uregulowania kwestii związanych z wykonywaniem zawodu psychologa. W szczególności poprosił o wskazanie, czy prowadzone działania zmierzają do nowelizacji obecnie obowiązującej ustawy i wydania do niej aktów wykonawczych, czy też planowana jest regulacja normująca powyższe kwestie

Absurdu dopełnia sposób, w jaki wykazuje się spełnienie „celu" uzasadniającego posiadanie broni. Otóż wystarczy zapisać się do stowarzyszenia kolekcjonerów. I stajemy się kolekcjonerem broni. Albo zapisać się do Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego – mając licencję, stajemy się sportowcem. A gdy zarejestrujemy działalność gospodarczą w postaci szkoleń strzeleckich i zdamy egzamin na prowadzącego strzelanie, to możemy stać się szkoleniowcem. Ba! Wystarczy dostać broń w nagrodę lub spadku, co starcza za „uzasadnienie" jej posiadania. Po co więc te cele, jeżeli ich spełnienie to właściwie formalność?

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"