NSA o opłatach za udostępnienie dokumentacji medycznej: Szpitalny cennik ograniczył prawa pacjentów

Opłata za udostępnienie dokumentacji medycznej może uwzględniać tylko wysokość kosztów placówki leczniczej.

Aktualizacja: 13.07.2017 15:12 Publikacja: 13.07.2017 07:49

NSA o opłatach za udostępnienie dokumentacji medycznej: Szpitalny cennik ograniczył prawa pacjentów

Foto: www.sxc.hu

Zarządzeniem dyrektora szpitala powiatowego wprowadzono „cennik opłat za przesyłki pocztowe realizowane na zamówienie klienta" oraz dodatkowo cennik „stała opłata manipulacyjna" – 5 zł niezależnie od rodzaju przesyłki. Do już obowiązujących opłat za udostępnienie dokumentacji medycznej (kopie oraz dokumentacja na elektronicznym nośniku danych) miały być doliczane opłaty za wysyłkę oraz opłata manipulacyjna.

W efekcie od pacjentów pobierano wyższe niż maksymalne opłaty za jedną stronę kopii, wyciągu lub odpisu dokumentacji medycznej oraz za jej udostępnienie na elektronicznym nośniku danych. Sporządzenie kopii, wyciągu lub odpisu na elektronicznym nośniku danych kosztowało początkowo 8,10 zł, następnie 7,70 zł i dopiero od 21 czerwca 2016 r., a więc po decyzji rzecznika praw pacjenta, opłata spadła do 1,60 zł.

Szpital miał też udostępniać dokumentację medyczną na nośniku elektronicznym jedynie wówczas, gdy dołączano do niej płytę CD. Opłatę za taki system informowania ustalono na 7,70 zł. Zgodnie z przepisami ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia taka opłata nie może przekraczać 0,0004 przeciętnego wynagrodzenia.

Rzecznik praw pacjenta uznał to za praktyki naruszające zbiorowe interesy pacjentów i ograniczające ich prawo do dokumentacji medycznej. Nakazał ich zaniechanie i zobowiązał szpital do zwrotu opłat za przesyłki pocztowe i opłat manipulacyjnych.

W czerwcu 2016 r. szpital zawiadomił rzecznika o zaniechaniu stosowania tych praktyk. Zaskarżył jednak decyzję rzecznika do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Sąd podzielił stanowisko rzecznika, że doszło do naruszenia zbiorowych praw pacjentów – ale tylko w związku z udostępnianiem dokumentacji medycznej na informatycznym nośniku danych jedynie wówczas, gdy dołączana jest płyta CD z wynikiem badania diagnostycznego.

W ocenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego przepisy ustawy o prawach pacjenta nie dają natomiast rzecznikowi podstaw do kwestionowania pobierania opłat za doręczanie tej dokumentacji przesyłką  pocztową. Doręczanie pocztowe dokumentacji medycznej jest usługą wykraczającą poza ich udostępnianie przewidziane przez ustawodawcę – stwierdził WSA, uchylając niektóre punkty decyzji rzecznika.

Rzecznik zaskarżył ten wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego, a NSA uznał skargę kasacyjną za uzasadnioną. Doręczenie pocztowe nie jest odrębną usługą, lecz jedną z form udostępniania dokumentacji medycznej – stwierdził, uchylając zaskarżone punkty wyroku WSA. Podzielił opinię rzecznika, że zarządzenie dyrektora szpitala wprowadzające cennik opłat za przesyłki pocztowe i stałą opłatę manipulacyjną naruszyło zbiorowe prawa pacjenta. W efekcie pobierania dodatkowych opłat (manipulacyjnej i za przesyłkę) opłata za udostępnienie dokumentacji medycznej przewyższyła bowiem maksymalną wysokość określoną w ustawie o prawach pacjenta. Wysokość opłaty za udostępnienie dokumentacji medycznej może uwzględniać tylko wysokość kosztów poniesionych przez placówkę leczniczą – podkreślił NSA.   —d.fr.

sygnatura akt: II OSK 311/17

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: d.frey@rp.pl

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara