Tak uznał Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) w wyroku z 11 grudnia 2007 r. dotyczącym pytania prejudycjalnego w sprawie czeskiej (C-161/06). Sędziowie nie mieli wątpliwości, że na obecnym etapie prawa wspólnotowego jedyną autentyczną wersją rozporządzenia wspólnotowego jest wersja opublikowana w Dzienniku Urzędowym UE. Oznacza to, że nie można się powołać wobec jednostek na wersję elektroniczną wcześniejszą od tej publikacji, nawet jeśli następnie okaże się ona zgodna z wersją opublikowaną.
Sąd regionalny w Ostrawie, który ma rozstrzygnąć spór między czeską spółką Skoma-Lux a organami celnymi, postanowił zawiesić postępowanie i zapytać o opinię Trybunał w Luksemburgu. Chciał wiedzieć, jak należy interpretować art. 58 aktu dotyczącego warunków przystąpienia, na podstawie którego 1 maja 2004 r. Republika Czeska stała się członkiem UE. A mianowicie, czy państwo członkowskie może stosować wobec jednostek rozporządzenie, które w chwili stosowania nie było prawidłowo opublikowane w Dzienniku Urzędowym UE.
W uwagach przedstawionych Trybunałowi rządy czeski, łotewski i szwedzki uznały, że na mocy art. 254 WE w związku z art. 2 i 58 aktu dotyczącego warunków przystąpienia jedną z przesłanek możliwości powołania się na prawo wspólnotowe w indywidualnej sprawie jest jego prawidłowa publikacja w Dzienniku Urzędowym w języku tego państwa. Według polskiego rządu jednostka w państwie członkowskim może uniknąć negatywnych skutków zastosowania przepisów aktu prawnego, który nie był przedmiotem urzędowej publikacji w języku tego państwa, wyłącznie wówczas, gdy zostanie ustalone, że treść tego aktu nie była mu znana w inny sposób.
Wątpliwości rozwiał ETS. Sędziowie uznali, że z samego brzmienia art. 254 traktatu WE ust. 2 wynika, że rozporządzenie może wywoływać skutki prawne wyłącznie, jeżeli zostało opublikowane w Dzienniku Urzędowym UE. Prawidłowa publikacja zaś wymaga, aby rozporządzenie wspólnotowe zostało ogłoszone w języku państwa członkowskiego będącym językiem urzędowym.
Powołanie się natomiast na akt, który nie został prawidłowo opublikowany, oznacza, w ocenie sędziów ETS, “obciążenie jednostek w zainteresowanym państwie członkowskim negatywnymi skutkami niewykonania obowiązku, który spoczywał na wspólnotowej administracji, jakim było udostępnienie w dniu przystąpienia całego dorobku wspólnotowego we wszystkich językach urzędowych Unii”.