Czarną wdowę, warana z Komodo, wiele gatunków węży, pająków, skorpionów, krokodyli czy małp można trzymać tylko w zoo, ewentualnie cyrku lub laboratorium, i to w podwójnie zabezpieczonych pomieszczeniach. Tak wynika z wchodzącego dziś w życie rozporządzenia w sprawie gatunków zwierząt niebezpiecznych dla życia i zdrowia ludzi. Załącznik nr 1 do niego zawiera pełną listę - blisko 300 gatunków - niebezpiecznych zwierząt.
Jest też duża grupa zwierząt określanych jako niebezpieczne, ale które po uzyskaniu zezwolenia od regionalnego dyrektora ochrony środowiska wolno będzie trzymać w domach. Pod pewnymi jednak warunkami, czyli w podwójnie zabezpieczonych miejscach (klatka i pomieszczenie).
Zezwolenia będą wydawali regionalni dyrektorzy ochrony środowiska. Niestety, odpłatnie. Podobnie jak inne decyzje mają kosztować 82 zł.
Warto pamiętać, że rozporządzenie uznaje za niebezpieczne także egzemplarze będące krzyżówkami zwierząt umieszczonych na listach np. potomstwo wilka i psa.
- Hodowla nie wszystkich egzotycznych zwierząt została zakazana - mówi Karolina Mazurska z Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. - Można, nawet bez specjalnych zabezpieczeń, trzymać wszystkie węże dusiciele. W polskich warunkach nie dorastają one do takich rozmiarów, by mogły zagrażać ludziom - wyjaśnia.