W latach szkolnych 2012/2013 oraz 2013/2014 na wniosek rodziców obowiązkiem szkolnym objęte są dzieci, które w danym roku kalendarzowym skończą sześć lat. Tak postanowili posłowie na zakończonym w piątek posiedzeniu Sejmu. Oznacza to, że rodzice dzieci urodzonych w latach 2006 i 2007 nadal będą sami decydować o zapisaniu dziecka do szkoły.
Trudny wybór
– To bardzo ważna decyzja, nad którą trzeba się dokładnie zastanowić – podkreśla Karolina Elbanowska ze Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców. Wskazuje, że gdy okaże się, iż sześciolatek w szkole sobie nie radzi, mogą być kłopoty z jego ponownym zapisaniem do publicznego przedszkola. Wbrew temu, co mówi Krystyna Szumilas, minister edukacji narodowej, gmina nie ma obowiązku zapewnienia miejsca w przedszkolu dla dziecka, które rodzice zapisali do pierwszej klasy.
Wydanie przez dyrektora decyzji o przyjęciu sześciolatka do szkoły powoduje, że zostaje on objęty obowiązkiem szkolnym, a jednocześnie zwolniony z odbycia rocznego przygotowania przedszkolnego. Obowiązku szkolnego nie można zaś realizować w przedszkolu czy przyszkolnym oddziale przedszkolnym.
– Rodzice zatem nie wypiszą bezkarnie dziecka ze szkoły, bo mogą być ścigani z urzędu za brak realizacji obowiązku nauki przez ich dziecko
– zwraca uwagę Ewa Czechowicz z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.