Opłaty za przedszkola: podwyżki w gminach sięgają 100 proc.

Podwyżki opłat za opiekę nad dziećmi sięgają 100 proc. Polityka rodzinna rządu to wciąż deklaracje i puste hasła

Aktualizacja: 18.09.2012 09:54 Publikacja: 18.09.2012 08:55

Gminy podnoszą opłaty nie tylko z uwagi na rosnące koszty utrzymania przedszkoli, ale też coraz to n

Gminy podnoszą opłaty nie tylko z uwagi na rosnące koszty utrzymania przedszkoli, ale też coraz to nowe zadania, jakie narzuca im rząd, choćby podwyżki dla przedszkolnych nauczycieli

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

To znowu rodzice płacą cenę za przedszkolny chaos, jaki funduje im rząd. Z sondy „Rz" przeprowadzonej w kilkudziesięciu gminach wynika, że opłaty galopują w górę. Część gmin już je podwyższyła, wiele nosi się z takim zamiarem. Od nowego roku wzrosną opłaty w Gdyni. W Ciechanowie i Giżycku rodzice już płacą więcej. W Tychach od września godzina opieki podrożała z 1,8 zł do 2,2 zł. W Brzesku ponad 100 proc.

– Teraz rodzic płaci za każdą godzinę 1 zł. Niedługo będzie ona kosztować 0,14 proc. najniższej pensji, tj. 2,10 zł – mówi nam Iwona Leś z Biura Prasowego Urzędu Miasta w Brzesku. – Na razie, jeśli dziecko pozostaje w przedszkolu po bezpłatnych pięciu godzinach, rodzice płacą 2,5 zł za dodatkową godzinę pobytu. Od nowego roku będzie to 3,5–4 zł – dodaje Katarzyna Fiedrowicz-Razmus z Urzędu Miasta Krakowa.

Coraz więcej miast, podobnie jak Brzesko, uzależnia opłatę od minimalnej pensji, co oznacza coroczną automatyczną podwyżkę. Tak jest w Poznaniu, Warszawie, Łodzi, Łowiczu, Czersku, Lubinie, Płocku czy w Bydgoszczy.

Gminy podnoszą opłaty nie tylko z uwagi na rosnące koszty utrzymania przedszkoli, ale też coraz to nowe zadania, jakie narzuca im rząd, choćby podwyżki dla przedszkolnych nauczycieli. 500 mln subwencji dla przedszkoli, które premier Tusk obiecał w marcu, nie zostało uwzględnionych w planie budżetu na 2013 r. Wszystkie nowe koszty samorządy muszą pokryć z własnej kieszeni. – Gminy nie są w stanie w nieskończoność ponosić kosztów dodatkowych zadań, na przykład obowiązku rocznego przygotowania przedszkolnego dla 5-latków – tłumaczy Ewa Łowkiel, wiceprezydent Miasta Gdyni.

Do budżetu gmin wpływa też coraz mniej pieniędzy z czesnego, bo skoro opłata jest naliczana za każdą rozpoczętą godzinę, rodzice wcześniej zabierają dzieci z placówki, chcąc uniknąć dodatkowych kosztów. To błędne koło. Utrzymanie przedszkoli jest coraz droższe, opłaty dla rodziców coraz wyższe, a wpływy z czesnego coraz mniejsze. – Część gmin wyższymi opłatami łata powstałą w ten sposób dziurę – tłumaczy Marek Olszewski ze Związku Gmin Wiejskich.

Powoduje to nie tylko drenowanie kieszeni rodziców, ale jest też działaniem antyrodzinnym. Podstawowym czynnikiem, który motywuje ludzi do powiększenia rodziny, jest poczucie bezpieczeństwa.

To znowu rodzice płacą cenę za przedszkolny chaos, jaki funduje im rząd. Z sondy „Rz" przeprowadzonej w kilkudziesięciu gminach wynika, że opłaty galopują w górę. Część gmin już je podwyższyła, wiele nosi się z takim zamiarem. Od nowego roku wzrosną opłaty w Gdyni. W Ciechanowie i Giżycku rodzice już płacą więcej. W Tychach od września godzina opieki podrożała z 1,8 zł do 2,2 zł. W Brzesku ponad 100 proc.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów