NFZ wystawi nieubezpieczonym rachunki za leczenie

Od nowego roku Fundusz zacznie wystawiać rachunki kilkuset tysiącom nieubezpieczonych.

Aktualizacja: 04.10.2013 09:41 Publikacja: 04.10.2013 08:16

Urzędnicy Narodowego Funduszu Zdrowia są już gotowi do ściągania należności od chorych, którzy skorz

Urzędnicy Narodowego Funduszu Zdrowia są już gotowi do ściągania należności od chorych, którzy skorzystali bezpłatnie z pomocy medycznej, a nie mieli ubezpieczenia

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Urzędnicy Narodowego Funduszu Zdrowia są już gotowi do ściągania należności od chorych, którzy skorzystali bezpłatnie z pomocy medycznej, a nie mieli ubezpieczenia. Centrala NFZ opracowała dla oddziałów wojewódzkich szczegółową procedurę windykacji.

Milion pacjentów

Andrzej Troszyński, rzecznik prasowy NFZ, zastrzega, że urząd nie ma informacji o tym, ile osób będzie nią objętych.

Z danych, które przekazała Agnieszka Pachciarz, prezes NFZ, na posiedzeniu ostatniej Sejmowej Komisji Zdrowia, wynika jednak, że może to dotyczyć do 1 mln osób. eWUŚ pokazuje bowiem, iż 3 mln Polaków nie mają prawa do ubezpieczenia. Z tego 2 mln to emigranci płacący je za granicą. – U nas to będzie kilka tysięcy osób. Procedura ma ruszyć na początku 2014 r. – informuje "Rz" anonimowo pracownik mazowieckiego NFZ.

Z dokumentu określającego procedurę windykacyjną wynika, że NFZ na wstępie będzie weryfikował oświadczenia pacjentów u lekarza. Chory ma prawo je złożyć, jeśli wyświetla się w eWUŚ na czerwono, a jest przekonany, że płaci ubezpieczenie.

Pracownicy wojewódzkich NFZ sprawdzą dokument na podstawie danych z baz elektronicznych ZUS i wykazu ubezpieczonych centrali NFZ. Jeśli okaże się, że rejestry nie potwierdzają ubezpieczenia pacjenta, urzędnicy NFZ rozpoczną postępowanie administracyjne.

Najpierw wezwanie

Powiadomią o nim pacjenta, którego wzięli na celownik. Podadzą mu także kwotę, jaką jest winien NFZ za sfinansowanie mu leczenia.

Sumy mogą być różne. Od kilkuset zł za wizytę u specjalisty i zakup refundowanych leków do kilku tysięcy złotych za operację. Zainteresowany dostanie siedem dni na odpowiedź. W tym czasie może dostarczyć dowody na to, że jednak w momencie korzystania z usługi medycznej miał ubezpieczenie. Cała procedura ma się zakończyć w ciągu miesiąca. Jeśli okaże się, że dowody pacjenta są niewiarygodne, oddział NFZ ma mocy decyzji administracyjnej zobowiąże go do zwrotu pieniędzy. Chory będzie mógł się odwołać do centrali NFZ.

Jak informuje nasz rozmówca z mazowieckiego NFZ, windykacja ma odstraszać od składania fałszywych oświadczeń.

Lekarze rodzinni alarmują jednak, że eWUŚ i oświadczenia nie są wiarygodnym źródłem informacji o prawie Polaków do ubezpieczenia.

– Ludzie mogą być fałszywie posądzeni o jego brak. W bazach ZUS panuje nadal ogromny bałagan – mówi Wojciech Perekitko, lekarz z Porozumienia Zielonogórskiego. Podkreśla, że nadal nazwiska wielu studentów, pacjentów przebywających na zwolnieniach czy rentach zapalają się w systemie na czerwono.

Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, mówi, że w tej samej sytuacji są kobiety na urlopach macierzyńskich i wychowawczych.

Co więcej, wiele oświadczeń pacjentów o prawie do leczenia trafiło do NFZ tylko z tego powodu, że kilka dni w roku nie działał eWUŚ i nie dało się sprawdzić ubezpieczenia. Lekarze podkreślają, że NFZ rozpoczyna windykację, ponieważ szuka pieniędzy. Adam Kozierkiewicz, ekspert ds. zdrowia, uważa jednak, że trzeba motywować ludzi do płacenia składki zdrowotnej.

– Bo gdyby wszyscy mieli leczenie za darmo, zniechęcałoby to bezrobotnych do aktywnego szukania zatrudnienia – mówi Kozierkiewicz.

Urzędnicy Narodowego Funduszu Zdrowia są już gotowi do ściągania należności od chorych, którzy skorzystali bezpłatnie z pomocy medycznej, a nie mieli ubezpieczenia. Centrala NFZ opracowała dla oddziałów wojewódzkich szczegółową procedurę windykacji.

Milion pacjentów

Pozostało 92% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów