W planie finansowym NFZ na 2014 r. wciąż brakuje pieniędzy na usług medyczne dla osób nieobjętych ubezpieczeniem zdrowotnym. W tej grupie są dzieci i młodzież do 18. roku życia, kobiety w ciąży oraz osoby korzystające z pomocy społecznej. Ich leczenie finansuje budżet państwa, pieniądze powinien więc wyłożyć minister finansów. O tym, że będzie z tym kłopot, wiadomo już od połowy roku. Wówczas minister finansów zaopiniował negatywnie plan finansowy NFZ na 2014 r.
Spór ministrów
– Jesteśmy w sporze kompetencyjnym z Ministerstwem Finansów. NFZ ma swoje wyliczenia, ale resort finansów nie ze wszystkim się zgadza – mówił Sławomir Neumann, wiceminister zdrowia, na ostatniej sejmowej Komisji Zdrowia.
NFZ może jeszcze liczyć na wsparcie ministra zdrowia w walce o pieniądze na 2014 r., ale tego komfortu nie ma w odniesieniu do budżetu NFZ z 2013 r. Tu też idzie o 966 mln 465 tys. zł, które poszły na leczenie osób nieuprawnionych. Minister finansów nie chce zwrócić tej kwoty.
Ujawnił eWUŚ
Co więcej, minister zdrowia nie zaopiniował pozytywnie żądania NFZ. Dlatego też prezes Agnieszka Pachciarz zdecydowała się złożyć do sądu administracyjnego skargę na Ministerstwo Zdrowia ws. zmiany planu finansowego NFZ na 2013 r.
Fakt, że aż tyle pieniędzy potrzeba na leczenie osób nieubezpieczonych, ujawnił wprowadzony na początku 2013 r. eWUŚ, system elektronicznej weryfikacji uprawnień świadczeniobiorcy. Dopóki ubezpieczenia zdrowotnego lekarze nie sprawdzali online, nikt nie wiedział, ile osób go nie posiada.