Dobra wiadomość dla tysięcy oczekujących na skierowanie na leczenie uzdrowiskowe sfinansowane ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ). Wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że droga sądowa przysługuje wszystkim chorym, którzy starają się o sfinansowany z NFZ pobyt w sanatorium. Z uchwały siedmiu sędziów wynika, że kontroli sądu administracyjnego podlega zarówno potwierdzenie skierowania na leczenie uzdrowiskowe, odmowa takiego potwierdzenia, jak i niepotwierdzenie go ze względu na brak miejsc. W każdym przypadku inna jest jednak podstawa zaskarżenia.
Jak zauważył przewodniczący składu orzekającego, prezes Izby Gospodarczej NSA Andrzej Kisielewicz, zgodnie z konstytucją każdy ma prawo do ochrony zdrowia. Leczenie uzdrowiskowe stanowi integralną część gwarantowanych świadczeń opieki zdrowotnej. Leczenie uzdrowiskowe i rehabilitacja uzdrowiskowa prowadzone są na podstawie skierowania lekarza, ale wymagają potwierdzenia przez NFZ. Weryfikacja skierowania może mieć trzy efekty.
Po pierwsze, takie skierowanie może zostać potwierdzone. W opisywanym przypadku sędziowie uznali, że podstawą zaskarżenia do sądu jest art. 3 § 2 pkt 4 ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Przepis ten dopuszcza drogę sądową dla innych niż decyzje i postanowienia aktów lub czynności administracji publicznej dotyczących uprawnień lub obowiązków wynikających z przepisów prawa.
Po drugie, weryfikacja przez wojewódzki oddział NFZ może skończyć się odmową potwierdzenia skierowania ze względu na jego bezcelowość. W ocenie NSA takie rozstrzygnięcie nosi cechy decyzji administracyjnej, m.in. ze względu na jego autorytarny charakter. I jako takie również podlega kontroli sądu administracyjnego.
Ostatnią możliwością jest niepotwierdzenie skierowania ze względu na brak miejsc. Jak podkreślił NSA, to rozstrzygnięcie nie niweczy ostatecznie możliwości skorzystania z leczenia sanatoryjnego, jedynie oddala je w czasie. Środkiem ochrony w tym przypadku może być skarga na bezczynność organu (sygnatura akt: I GPS 2/13).