Traktat o handlu bronią (Arms Trade Treaty) zobowiązuje kraje, które do niego przystąpiły, do wprowadzenie wspólnie wypracowanych standardów obrotu bronią konwencjonalną i amunicją do niej (eksport, import, transfer). Z założenia ma on skutkować większą kontrolą w obrocie takimi towarami i przeciwdziałać przedostawaniu się ich do krajów i na terytoria objęte konfliktami, gdzie dochodzi na naruszeń praw człowieka, aktów terroryzmu i ludobójstwa. Dlatego państwa, strony konwencji, powinny powstrzymywać się od autoryzacji jakichkolwiek transferów broni, jeżeli mają wiedzę lub podejrzenie, że ta może zostać wykorzystana w nielegalnych celach, w tym w szczególności do popełnienia czynów uderzających w międzynarodowe prawo humanitarne (akty ludobójstwa, terroru, walki z mniejszościami religijnymi, etnicznymi). Jakiekolwiek prowadzone operacje eksportu lub transferu broni także powinny być wstrzymywane po pojawieniu się takich niepokojących sygnałów lub podejrzeń.
Do tej pory konwencję podpisało 130 państw, z czego 60 dokonało także jej ratyfikacji (Polska zrobiła to odpowiednio 1 lipca 2013 r. i 17 grudnia 2014 r.)
Niestety z liczących się światowych eksporterów broni, umowy nie ratyfikowały Stany Zjednoczone, chociaż podpisały tekst 25 września 2013 r. Natomiast Chiny i Rosja w ogóle nie podpisały tej umowy. Traktat ratyfikowały za to Wielka Brytania, Hiszpania, Francja oraz Niemcy, państwa także należące do znaczących eksporterów uzbrojenia.