Kto po Ziobrze? Jest jeden kandydat koalicji

Były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar ma zostać nowym szefem ministerstwa sprawiedliwości - dowiedziało się RMF24.

Publikacja: 15.11.2023 09:53

Kto po Ziobrze? Jest jeden kandydat koalicji

Foto: tv.rp.pl

- Jeżeli zostanę poproszony, oczywiście nie będę uciekał od podjęcia się tej roli. To będzie decyzja Koalicji Obywatelskiej, ja mogę wykonywać różne zadania związane z naprawą praworządności i w rządzie, i w Senacie. Jestem do dyspozycji - mówił po wyborach Adam Bodnar, który otrzymał mandat do Senatu XI kadencji.

Teraz już wiadomo, że taka propozycja padła, a na kandydaturę Bodnara zgodzili się liderzy koalicji.

Dlaczego Adam Bodnar

Według rozgłośni partie, które wygrały październikowe wybory chcą, żeby twarzą zmian w sądownictwie został nie "polityczny wojownik", ale osoba raczej nie wzbudzająca kontrowersji i ciesząca się autorytetem. Jej zadaniem będzie bowiem odwrócenie większości zmian dokonanych w wymiarze sprawiedliwości przez PiS, a to wymagać będzie podejmowania szybkich i często trudnych decyzji.   Nowy minister będzie też odpowiadał za ustawowe zmiany w Trybunale Konstytucyjnym, Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.

Adam Bodnar był nie nie tylko rzecznikiem praw obywatelskich, ale też nauczycielem akademickim zajmującym się praworządnością. Urodził się w 1977 w Trzebiatowie. Ma stopień doktor habilitowany nauk prawnych i profesorem  na Uniwersytecie SWPS, dziekanem Wydziału Prawa tego uniwersytetu. W latach 2010–2015 był wiceprezesem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, w latach 2015–2021 rzecznikiem praw obywatelskich. 

W tegorocznych wyborach parlamentarnych Bodnar uzyskał mandat senatora z ramienia Paktu senackiego. Zdobył  628 442 głosy.

Czytaj więcej

Adam Bodnar zostanie ministrem sprawiedliwości? "Mam spotkanie z Tuskiem"

Bruksela musi zobaczyć dobrą wiarę

Na początku listopada na antenie Polsatu  Adam Bodnar mówił o dwóch etapach przywracania praworządności w Polsce w celu odblokowania KPO.

- Tu po prostu trzeba zrobić to wszystko, co jest spodziewane ze strony społeczeństwa, ale także co ma znaczenie dla Komisji Europejskiej, aby pokazać dobrą wiarę w kontekście tego, co się w Polsce dzieje. Ona powinna polegać na jasnych deklaracjach politycznych: władza ustawodawcza będzie robiła wszystko, aby być jak najdalej od tej sądowniczej. Polska powinna przystąpić także do prokuratury europejskiej, dzięki której kontrola nad środkami UE będzie transparentna - powiedział były RPO.

Jak zaznaczył, konieczne będą zmiany ustawowe, a odpowiednie projekty przygotowały już organizacje pożytku publicznego. - Pytanie, jak do sprawy podejdzie Bruksela, bo jedynym blokującym będzie wtedy prezydent broniący rozwiązań z poprzedniego systemu - wskazał Bodnar.

Drugim krokiem będzie, według niego, zagwarantowanie kontroli nad środkami z UE, bo "nie da się naprawić od ręki tego, co było niszczone przez osiem lat". 

- Jeżeli zostanę poproszony, oczywiście nie będę uciekał od podjęcia się tej roli. To będzie decyzja Koalicji Obywatelskiej, ja mogę wykonywać różne zadania związane z naprawą praworządności i w rządzie, i w Senacie. Jestem do dyspozycji - mówił po wyborach Adam Bodnar, który otrzymał mandat do Senatu XI kadencji.

Teraz już wiadomo, że taka propozycja padła, a na kandydaturę Bodnara zgodzili się liderzy koalicji.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Edukacja
Matura 2024: język polski - poziom podstawowy. Odpowiedzi eksperta
Sądy i trybunały
Trybunał niemocy. Zabezpieczenia TK nie zablokują zmian w sądach
Sądy i trybunały
Piebiak: Szmydt marzył o robieniu biznesu na Wschodzie, mógł być szpiegiem
Sądy i trybunały
"To jest dla mnie szokujące". Szefowa KRS o sprawie sędziego Szmydta
Konsumenci
Kolejna uchwała SN w sprawach o kredyty