Aktualizacja: 13.06.2016 10:00 Publikacja: 13.06.2016 10:00
3 zdjęcia
ZobaczEwa Usowicz
Foto: rp.pl
Ale spokojnie – nie oznacza to wcale, że młodzi nie chcą studiować na prawie – na najbardziej obleganych wydziałach nadal jest nawet po osiem osób na miejsce. Po prostu nad uczelnie nadciąga demograficzny „front niżowy". Studentów jest mniej, a pracowników naukowych tyle samo, a bywa, że i więcej. W efekcie na jednego akademika przypada mniej studiujących, a to jeden z czynników zapewniających dużo bardziej komfortową naukę. Co istotne, w naszym rankingu wyraźnie widać, że kadra akademicka nie spoczęła na laurach. W ub. roku aż 8 procent wykładowców mogło się pochwalić awansem!
Śmierć bliskiej osoby oznacza m.in. konieczność zajęcia się różnymi formalnościami. Spadkobiercy muszą w pierwsz...
Policjant, który w dniu dyżuru domowego, bez zgody przełożonego idzie oddać honorowo krew i odmawia przez to sta...
Nie ma żadnego orzeczenia międzynarodowych trybunałów, które kwestionowałyby Izbę Odpowiedzialności Zawodowej -...
Zdającego na prawo jazdy nie można oblać za to, że przy ruszaniu z miejsca nie obejrzał się i nie spojrzał przez...
Proces o naruszenie dóbr osobistych zakończył się niekorzystnie dla Lecha Wałęsy. Były prezydent będzie musiał p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas