Co roku studia humanistyczne kończy prawie 40 tys. osób. Licząc też absolwentów kierunków społecznych i pedagogicznych, którzy często rywalizują o te same miejsca pracy, mamy niemal 180-tysięczną rzeszę kandydatów. To sporo, ale z drugiej strony przybywa też możliwości pracy dla humanistów, którym sprzyja choćby rozwój Internetu i PR. Otwarcie na absolwentów studiów humanistycznych i społecznych deklarują koncerny FMCG, firmy doradczo-audytorskie oraz centra usług finansowo-księgowych.
Do usług i FMCG
– Nie jesteśmy skoncentrowani tylko i wyłącznie na absolwentach SGH i innych uczelni ekonomicznych. Humaniści, którzy biegle znają obce języki, są u nas bardzo pożądani. Ich atutem jest dobra komunikatywność, umiejętność nawiązywania relacji z ludźmi, co jest bardzo istotne w pracy, która polega na stałym kontakcie z klientami – twierdzi Maciej Piwowarczyk, dyrektor centrum operacji BPO w warszawskim biurze Accenture. Jak zaznacza, w pracy w centrum usług liczy się też chęć do współpracy międzykulturowej – np. umiejętność tworzenia zespołu z kolegami z Filipin, Indii czy też Chin.
Taka umiejętność przydaje się też w globalnych koncernach FMCG. Agnieszka Przybyłek, menedżer rozwoju talentów w Mars Polska, podkreśla, że wprawdzie podczas rekrutacji liczy się wykształcenie kandydata, ale dużo większe znaczenie mają konkretne umiejętności. – Osoby, które liczą na karierę w biznesie, niezależnie, na jakim kierunku studiują, powinny zadbać o rozwój praktycznych umiejętności zawodowych, np. poprzez aktywność w kołach naukowych, praktyki czy staże – dodaje Agnieszka Przybyłek.
Szansa w doradztwie
Gotowość do zatrudnienia humanistów i absolwentów kierunków społecznych deklarują też czołowe firmy doradczo-audytorskie.
Anna Woźniak, szefowa rekrutacji w Ernst & Young, gdzie pracują m.in. absolwenci psychologii, socjologii, filologii i dziennikarstwa, ocenia, że ich atutem są bardzo dobrze rozwinięte umiejętności interpersonalne, umiejętność kreatywnego myślenia (istotne np. w marketingu) oraz twórczego wykorzystania zasobów.