Kilkaset tysięcy premii za udaną transakcję na rynku

Mimo kryzysu na rynku nieruchomości niektórzy pośrednicy i doradcy zarabiają ponad 40 tys. zł miesięcznie

Publikacja: 25.07.2012 02:28

Kilkaset tysięcy premii za udaną transakcję na rynku

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Spadek popytu na mieszkania i budynki pogorszył sytuację wielu deweloperów, agentów i doradców. Ostatnie lata przyniosły też spadek marż za ich usługi; prowizje, które w czasach boomu na rynku mieszkaniowym standardowo wynosiły 2–3 proc. wartości transakcji, teraz oscylują na poziomie 1–2,5 proc., co przekłada się na zarobki.

Lokalni pośrednicy działający często w ramach współpracy podmiotów zarabiają do 65–75 proc. wartości prowizji od transakcji. To oznacza, że w przypadku dwupokojowego mieszkania za 300 tys. zł przy 2,5 proc. prowizji do kieszeni pośrednika idzie ok. 5–6 tys. zł. Jeśli agent czy doradca nieruchomości jest zatrudniony na etat, jego prowizja spada czasem nawet do ok. 5 proc. przychodów z transakcji, choć najczęściej otrzymuje 20–30 proc.

Preferowane samozatrudnienie

Podobny schemat obowiązuje w dużych ogólnopolskich firmach sieciowych, gdzie do wyboru jest etat, umowa-zlecenie oraz – preferowana ostatnio – własna działalność gospodarcza.

– Na najwyższe prowizje, sięgające nawet 75 proc. od przychodu z transakcji, mogą u nas liczyć pośrednicy z licencją, prowadzący działalność gospodarczą, którzy mają długi staż w firmie – tłumaczy Emilia Jackowska, specjalistka ds. HR w Metrohouse. Obok standardowych form wynagrodzenia pojawiają się dodatkowe bonusy – premie np. w postaci zagranicznych wycieczek za dobre wyniki sprzedaży.

Miesięczne zarobki większości doradców zamykają się w przedziale 5–20 tys. zł.

– Średnie wynagrodzenie dla wszystkich doradców ds. nieruchomości oscyluje na poziomie 4,5 tys. zł netto miesięcznie, natomiast 20 najlepszych osiąga przeciętny miesięczny przychód w wysokości 19,5 tys. zł – mówi Jerzy Węglarz z Home Broker Nieruchomości.

Wysokość wynagrodzenia różni się w poszczególnych miastach, gdyż prowizja zależy od liczby przeprowadzonych transakcji, ceny nieruchomości czy wreszcie jej rodzaju. Jak tłumaczą przedstawiciele Home Broker Nieruchomości, inne są systemy wynagradzania na rynku pierwotnym, a inne na rynku wtórnym.

Inaczej wycenia się pracę agenta przy sprzedaży „zwykłych" mieszkań, a inaczej w przypadku apartamentów wakacyjnych czy gruntów i lokali komercyjnych.

W przeliczeniu na konkretne kwoty różnice są ogromne. W agencjach pośredniczących w sprzedaży mieszkań na rynku wtórnym najniższe zarobki niekiedy oscylują w granicach płacy minimalnej (1 tys. zł pensji netto i prowizja rzędu 200–500 zł miesięcznie). Nic więc dziwnego, że rotacja na tych stanowiskach jest bardzo duża.

Kilkaset tysięcy premii

Rotacja jest niewielka w przypadku elity rynku nieruchomości, gdzie wynagrodzenia najlepszych doradców przekraczają 40 tys. zł miesięcznie, a niekiedy wynoszą po kilkaset tysięcy złotych . Tyle można zarobić np. na obrocie gruntami pod zabudowę mieszkaniową czy komercyjną. Na najwyższe płace mogą liczyć specjaliści w międzynarodowych agencjach zajmujących się nieruchomościami komercyjnymi.

Podstawowa pensja wynosi tam od 4 do kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie. Do tego dochodzą prowizje czy premie, które zależą nie tylko od skali transakcji, lecz i zakresu działań specjalisty. Inaczej wylicza się wynagrodzenie doradcy, który samodzielnie pozyskuje klienta, a inaczej jeśli obsługuje firmę, której polityka korporacyjna odgórnie narzuca korzystanie z usług konkretnej agencji.

Najniższe prowizje wynoszą kilka procent, a najwyższe sięgają ok. 30 proc. przychodów z danej transakcji. Do tego firma oferuje samochód, telefon służbowy czy laptopa – o czym doradcy zatrudniani przez sieci agencji mieszkaniowych czy lokalnych biur pośredniczących mogą zwykle tylko marzyć.

Real Estate w czołówce

Z danych firmy doradczej Hay Group wynika, że sektor Real Estate (międzynarodowe agencje i duże firmy deweloperskie) od lat jest w czołówce płacowej w Polsce. Średnie wynagrodzenie jest tu prawie dwukrotnie wyższe niż przeciętne zarobki w sektorze przedsiębiorstw.

– W tych firmach można liczyć często na wysokie premie lub prowizje związane bezpośrednio z indywidualnymi wynikami pracownika. Na stanowiskach specjalistycznych wypłacone premie przekraczają średnio 50 proc. wynagrodzenia zasadniczego i mogą przekraczać kilkadziesiąt tysięcy złotych – wylicza Mirosława Kowalczuk, dyrektor w Hay Group Polska. Zaznacza jednak, że kondycja tego sektora słabnie; w 2011 roku podwyżki w tej branży były niższe niż na rynku ogólnopolskim.

Cenne zagraniczne dyplomy

– Szczególnym uznaniem pracodawców cieszy się np. certyfikat CCIM (dyplomowany specjalista inwestycji komercyjnych) albo MRICS (członek brytyjskiego Królewskiego Instytutu Dyplomowanych Rzeczoznawców Majątkowych) – twierdzi Tomasz Subocz, zastępca dyrektora Działu Powierzchni Biurowych z agencji Savills. Jednak agencje przyjmują też kandydatów bez doświadczenia (tzw. entry-level) – najchętniej absolwentów ekonomii ze specjalizacją w nieruchomościach i biegłą znajomością angielskiego. – Liczy się również umiejętność pracy w grupie oraz wysoko rozwinięta komunikacja interpersonalna – mówi Dorota Skowrońska, dyrektor personalna w Cushman & Wakefield.

Wymagania od kandydatów na doradców i agentów (według specjalności)

Nieruchomości mieszkaniowe

Nieruchomości komercyjne

Spadek popytu na mieszkania i budynki pogorszył sytuację wielu deweloperów, agentów i doradców. Ostatnie lata przyniosły też spadek marż za ich usługi; prowizje, które w czasach boomu na rynku mieszkaniowym standardowo wynosiły 2–3 proc. wartości transakcji, teraz oscylują na poziomie 1–2,5 proc., co przekłada się na zarobki.

Lokalni pośrednicy działający często w ramach współpracy podmiotów zarabiają do 65–75 proc. wartości prowizji od transakcji. To oznacza, że w przypadku dwupokojowego mieszkania za 300 tys. zł przy 2,5 proc. prowizji do kieszeni pośrednika idzie ok. 5–6 tys. zł. Jeśli agent czy doradca nieruchomości jest zatrudniony na etat, jego prowizja spada czasem nawet do ok. 5 proc. przychodów z transakcji, choć najczęściej otrzymuje 20–30 proc.

Pozostało 85% artykułu
Praca
Firmowy Mikołaj częściej zaprosi pracowników na świąteczną imprezę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Praca
AI ułatwi pracę menedżera i przyspieszy karierę juniora
Praca
Przybywa doświadczonych specjalistów wśród freelancerów
Praca
Europejski kraj podnosi wiek emerytalny. Zmiany już od 1 stycznia 2025
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Praca
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!