Polacy są gotowi na wiele poświęceń, aby pracować w miejscu, które ich satysfakcjonuje pod względem zawodowym i finansowym. - Co trzecia osoba dla wymarzonej pracy zgodziłaby się na dostępność – zarówno pod telefonem jak i mailem - niemal przez całą dobę. Niewiele mniej respondentów – 22 proc. – mogłoby zostawać w miejscu pracy po godzinach lub zabierać zlecenia do domu – analizuje Paulina Kosieradzka z GoWork.pl.
Co zaskakujące, aż 15 proc. badanych bez problemu zrezygnowałoby z wakacji, a nawet odłożyłoby na później plany związane z założeniem rodziny. Priorytetem jest dla nich stabilna i dobrze płatna praca. Najmniej Polaków wyraziłoby chęć zmiany miejsca zamieszkania: tylko 8 proc. badanych przez GoWork.pl wyprowadziłoby się ze względu na pracę do innego miasta, a 7 proc. byłoby gotowych osiąść w obcym kraju.
Kiedyś zatrudnienie w jednej firmie, na całe życie, było wyznacznikiem sukcesu – dziś w dobrym tonie jest zmiana stanowiska nawet co kilka lat. Kto wie, czy niebawem równie powszechne nie stanie się przekwalifikowywanie pracowników z jednej branży do drugiej. Ostatnio w jednej ze stacji radiowych, z ust premiera, padło dość odważne stwierdzenie: „Lepiej być pracującym, dobrym spawaczem niż kiepskim politologiem bez pracy". Według badań GUS, już teraz aż 57 proc. młodych absolwentów studiów wyższych nie pracuje w wyuczonym zawodzie.
Czasy, gdy Polacy pracowali w jednej firmie niemal całe życie, powoli odchodzą w zapomnienie. Zmiany na rynku pracy, większa mobilność pracowników, ale też mniejsza stabilność zatrudnienia powodują, że dziś normą jest zmiana posady co kilka lat. Niemal co trzecia osoba szukająca pracy w sieci ma za sobą zatrudnienie w co najmniej dwóch firmach, a 23 proc. w trzech. Około 6 proc. badanych pracowało dotąd w więcej niż pięciu firmach.
– Często decyzja o zmianie pracy wiąże się z poszukiwaniem lepszych warunków finansowych, przeprowadzką, czy np. koniecznością znalezienia nowego zakładu pracy wskutek redukcji etatów lub nawet likwidacji przedsiębiorstwa – mówi Paulina Kosieradzka.