– Mobbing to proces o pewnej dynamice. Zwykle zaczyna się od drobnych spraw, które potem eskalują – przypomina Krzysztof Kosy, psycholog biznesu z UW. Stąd też wynika jego rada dla osób, które doświadczają zachowań przemocowych; warto o siebie dbać i asertywnie stawiać granice nawet w drobnych sytuacjach, by nie dopuścić do eskalacji nękania. Nie chodzi jednak o to, by od razu wchodzić w konflikt z autorytarnym szefem (według badań mobberami są z reguły przełożeni).
Warto się jednak upomnieć o bardziej uprzejme wydawanie poleceń – z użyciem słowa „proszę”. Jeśli zaś szef na forum zespołu tendencyjnie i w mało przyjazny sposób krytykuje naszą pracę, można zareagować, próbując przekierować rozmowę na rozwiązanie problemu, pytając o wskazanie konkretnych słabych punktów i o wskazówki na przyszłość.
Takie podejście pomaga też nabrać dystansu do sytuacji, którą odbieramy jako nękanie.
Czytaj więcej
Nagłe zawieszenie programu Poland.Business Harbour, który umożliwiał szybką rekrutację specjalist...
Oskarżyć mobbera?
Na potrzebę zadbania o psychiczny dystans, o ochronę siebie, a także najbliższych zwraca uwagę Małgorzata Gamian-Wilk, psycholog i ekspertka ds. mobbingu z Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. Radzi też, by nazywać przemoc po imieniu, nie tłumacząc sobie, że szef ma specyficzny styl działania i może to sami ponosimy częściowo winę za jego zachowanie.