Reklama

Bartłomiej Piwnicki: Pokolenie Y zaczyna rządzić

Jestem przekonany, że nikt z nas nie lubi, jak mu zwraca uwagę osoba młodsza, a więc mniej doświadczona i z gruntu przez nas skazana na siedzenie cicho. Nic w tym złego, to normalny ludzki odruch.

Aktualizacja: 07.02.2017 19:52 Publikacja: 07.02.2017 19:45

Bartłomiej Piwnicki: Pokolenie Y zaczyna rządzić

Foto: materiały prasowe

Hierarchia obowiązuje bowiem od samego początku naszego życia: rodzice, dziadkowie, starsze rodzeństwo itd. W pracy jest podobnie – jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że naszymi przełożonymi są osoby od nas starsze. Logiczne jest bowiem, że menedżerem może zostać tylko osoba z odpowiednim doświadczeniem.

Igreki cenią sobie swobodę zarówno komunikacji, jak i – po prostu – bycia. Nie uznają sztywnych ram i hierarchii. Co prawda nie wiemy jeszcze, jak się zachowają przedstawiciele tego pokolenia, gdy zaczną zarządzać zespołami. Należy jednak założyć, że ich podejście nie ulegnie wielkiej zmianie. Jako pokolenie już mocno cyfrowe będą opierali swoją komunikację z pracownikami na tym właśnie kanale. To może mocno skonfundować osoby starsze, przyzwyczajone do bezpośrednich relacji i komunikacji czysto werbalnej. Wymagać to będzie od doświadczonych menedżerów personalnych wprowadzania zmian oraz szkoleń mających na celu usprawnianie komunikacji pomiędzy poszczególnymi członkami takich zespołów czy też pomiędzy działami. Partnerskie stosunki z przełożonymi oraz podwładnymi będą kolejnym wyzwaniem dla wielu, również osób piastujących wyższe funkcje kierownicze. Ci szczególnie będą musieli sprostać nowemu wyzwaniu, gdy igrek bez skrępowania zaproponuje im przejście na „ty" i zaprosi na piwo w celu lepszego poznania się. Dla starszego pokolenia będzie to szok kulturowy, bowiem nie jest ono przyzwyczajone, aby osoba młodsza wychodziła z inicjatywą towarzyską względem starszej. Efektem tego może być w ciągu kilku lat spłaszczanie się struktur organizacyjnych w wielu firmach. Zatarciu ulegnie oderwanie się dyrekcji czy też nawet zarządów od pozostałych pracowników – oczywiście, jeśli ci ulegną presji igreków. Z pewnością to pokolenie wymusi również na organizacjach myślenie w kategoriach „work life balance". Ta filozofia życia jest im bowiem niezwykle bliska.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Praca
Sportowe wakacje zapracowanych Polaków
Praca
Na sen poświęcamy więcej czasu niż na pracę zawodową? Nowe dane GUS
Praca
Wojna handlowa Donalda Trumpa hamuje wzrost zatrudnienia na świecie
Praca
Grupa Pracuj chce podwoić przychody w ciągu pięciu lat
Praca
Polskim firmom nie będzie łatwo odkrywać płacowe karty
Reklama
Reklama