Rodzina nie zawsze dostanie pieniądze po zmarłym pracowniku

Niedawno zmarł nasz pracownik. Był ubezpieczony na życie. Jako osobę uprawnioną do otrzymania odszkodowania w razie swojej śmierci wskazał swoją przyjaciółkę i tej osobie ubezpieczyciel wypłacił odszkodowanie. Żona i córka zmarłego domagają się od nas wypłacenia odprawy pośmiertnej. Czy w tej sytuacji im się ona należy?

Publikacja: 19.09.2008 07:58

Nie

. Należy uznać, że wdowie i córce nie przysługuje w tym wypadku odprawa pośmiertna. Mają one jednak prawo do kwoty stanowiącej wyrównanie różnicy między odszkodowaniem a odprawą, jeśli wypłacone przyjaciółce zmarłego odszkodowanie było niższe niż należna rodzinie odprawa.

Wprawdzie pracodawca ubezpieczył pracownika na życie, ale pieniądze z odszkodowania nie trafiły do osób wskazanych w kodeksie pracy jako uprawnione do otrzymania odprawy pośmiertnej. Takie wypadki zdarzają się, gdyż na ogół ubezpieczony (pracownik) może wskazać dowolną osobę uposażoną na wypadek swojej śmierci.

Kodeks pracy

nie wymaga od pracodawcy ubezpieczającego na życie pracowników ani decydowania za ubezpieczonych, kto otrzyma od ubezpieczyciela świadczenie na wypadek ich śmierci, ani kontrolowania, aby uposażonymi były wyłącznie osoby uprawnione do otrzymania odprawy pośmiertnej po pracowniku.

Art. 93 § 7 k.p. ogranicza się do stwierdzenia, że „odprawa pośmiertna nie przysługuje członkom rodziny, o których mowa w § 4, jeżeli pracodawca ubezpieczył pracownika na życie, a odszkodowanie wypłacone przez instytucję ubezpieczeniową jest nie niższe niż odprawa pośmiertna przysługująca zgodnie z § 2 i 6”.

Takie postanowienie należy interpretować tak: jedynym obowiązkiem szefa, który chce zwolnić się z obowiązku wypłaty odpraw pośmiertnych, jest ubezpieczenie pracownika na życie z odszkodowaniem co najmniej takim, jak odprawa pośmiertna przysługująca jego rodzinie (w razie jego śmierci).

Nie ma zatem znaczenia, kogo pracownik uposażył w polisie opłacanej przez pracodawcę. Skoro odszkodowanie wypłacone przez ubezpieczyciela jest równe odprawie lub wyższe, to pracodawca jest zwolniony z wypłaty rodzinie odprawy. To, że członkowie rodziny nie otrzymają w tej sytuacji pieniędzy, jest skutkiem wyboru osób uposażonych przez pracownika. Widocznie bardziej zależało mu na zabezpieczeniu swojej przyjaciółki niż członków rodziny. Pracodawca nie może ponosić negatywnych konsekwencji takiego postępowania podwładnego i mimo wszystko być zobowiązanym do wypłacenia odprawy najbliższym.

Przeciwna interpretacja tego przepisu byłaby krzywdząca dla zakładu. Z jednej strony, chcąc uniknąć wysokich i na ogół niespodziewanych kosztów, jakimi są odprawy pośmiertne, pracodawca ubezpiecza pracownika na życie i przez pewien okres łoży stałe składki na te polisy. Z drugiej – wskutek uposażenia przez pracownika innej osoby niż uprawniona do odprawy pośmiertnej – musi wypłacić rodzinie odprawę. Zatrudniający ponosiłby więc podwójne wydatki z odpraw pośmiertnych i odszkodowań. Suma opłaconych przez pracodawcę przez lata zatrudnienia składek na życiowe polisy może bowiem przewyższyć kwotę odszkodowania. Przyjęcie takiego stanowiska mogłoby też prowadzić do sytuacji, w której pracownicy celowo podwójnie zabezpieczaliby rodzinę na koszt pracodawcy na wypadek swojej śmierci.

Pan Zygmunt podjął pierwszą pracę w firmie XET. Pakiet socjalny w firmie obejmował m.in. grupowe ubezpieczenie na życie. Jako osobę uposażoną pan Zygmunt wskazał matkę. Kilka lat później pan Zygmunt założył rodzinę, ale nie zmienił zapisu dotyczącego osoby uposażonej w polisie. W razie jego śmierci odszkodowanie zostanie wypłacone jego matce. Pan Zygmunt zakłada, że uprawnieni do odprawy pośmiertnej członkowie rodziny (żona, dzieci) otrzymają w tej sytuacji i tak od pracodawcy odprawę pośmiertną. Matka nie byłaby w tej sytuacji członkiem rodziny uprawnionym do odprawy, bo jest osobą pracującą, do której utrzymania syn się nie przyczyniał, w związku z tym nie spełnia warunków wymaganych do uzyskania renty rodzinnej.

Do nowelizacji kodeksu pracy z 26 lipca 2002 r. rodzinie zmarłego w tej sytuacji przysługiwałaby od firmy czytelnika odprawa pośmiertna. Ówczesny art. 93 § 7 k.p. precyzował, że tylko odszkodowanie wypłacone przez ubezpieczyciela rodzinie uprawnionej do odprawy pośmiertnej zwalnia pracodawcę z obowiązku jej poniesienia (jeżeli odszkodowanie było nie niższe niż odprawa). Z obecnego brzmienia tego przepisu nie można już wysnuć takiego wniosku.

Pracodawcy pytają, co należy zrobić, gdyby wypłacone przez ubezpieczyciela odszkodowanie było niższe niż odprawa pośmiertna należna pracownikowi. Komu pracodawca w takim wypadku ma dopłacić różnicę: przyjaciółce zmarłego czy jego rodzinie?

Odpowiedź na to pytanie zawiera art. 93 § 7 k.p. Zgodnie z nim gdy odszkodowanie wypłacone przez instytucję ubezpieczeniową jest niższe niż odprawa pośmiertna, która przysługiwałaby rodzinie, pracodawca musi wypłacić rodzinie kwotę stanowiącą różnicę między tymi świadczeniami. Oznacza to, że wyrównanie zawsze należy się rodzinie. Nie ma zatem znaczenia, kto otrzymał odszkodowanie z polisy.

Pewne wątpliwości może także mieć pracodawca, który musi dopłacić rodzinie zmarłego różnicę między wypłaconym odszkodowaniem a należną odprawą, gdy pieniądze z polisy otrzymał tylko jeden uprawniony członek rodziny. Czy wówczas wyrównanie należy wypłacić tylko tym uprawnionym, którzy nie otrzymali nic z odszkodowania? Otóż nie. Pracodawca musi przy wyrównaniu stosować takie same zasady podziału, jakie dotyczą odprawy pośmiertnej. Tę dzieli się w częściach równych między wszystkich uprawnionych członków rodziny. Tak stanowi art. 93 § 5 k.p. Zatem wyrównanie również dzielimy na równe części i wypłacamy wszystkim uprawnionym.

Zmarła pracownica pozostawiła po sobie męża i studiującego, niepracującego jeszcze syna. Odszkodowanie z ubezpieczenia na życie zostało wypłacone mężowi, bo on był jedynym uposażonym w polisie. Odszkodowanie wyniosło 10 tys. zł. Członkom rodziny, z uwagi na 11-letni staż w tej firmie zmarłej pracownicy, przysługuje odprawa w wysokości jej trzymiesięcznego wynagrodzenia (tj. 4000 zł x 3 = 12 000 zł). W związku z tym, że wypłacone mężowi odszkodowanie było o 2 tys. zł niższe od przysługującej dwóm członkom rodziny odprawy pośmiertnej, pracodawca zmarłej musi wypłacić wyrównanie. W tej sytuacja różnicy nie należy wypłacać wyłącznie synowi, który z odszkodowania nie dostał nic, ale w równych częściach, czyli po 1 tys. zł zarówno mężowi, jak i synowi.

Zgodnie z art. 831 § 1 kodeksu cywilnego ubezpieczony może wskazać więcej niż jedną osobę uprawnioną do otrzymania ubezpieczenia na wypadek jego śmierci. Nie zawsze jednak wskazanie w polisie wszystkich uprawnionych jest jednoznaczne z równym podziałem odszkodowania między te osoby (jak przy odprawie pośmiertnej). Równy podział nastąpi jedynie wtedy, gdy sam ubezpieczony wskazał taki sposób podziału świadczenia lub gdy nie określił żadnych zasad.

Nie

. Należy uznać, że wdowie i córce nie przysługuje w tym wypadku odprawa pośmiertna. Mają one jednak prawo do kwoty stanowiącej wyrównanie różnicy między odszkodowaniem a odprawą, jeśli wypłacone przyjaciółce zmarłego odszkodowanie było niższe niż należna rodzinie odprawa.

Pozostało 95% artykułu
Praca
Firmowy Mikołaj częściej zaprosi pracowników na świąteczną imprezę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Praca
AI ułatwi pracę menedżera i przyspieszy karierę juniora
Praca
Przybywa doświadczonych specjalistów wśród freelancerów
Praca
Europejski kraj podnosi wiek emerytalny. Zmiany już od 1 stycznia 2025
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Praca
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!