W kilku polskich miastach freelancerzy mogą już pracować wspólnie, choć niezależnie w biurach coworkingowych.
Po czterech latach prowadzenia jednoosobowej firmy marketingowej Katarzyna Zalass z Krakowa miała dość samotnej pracy. Tym bardziej że pracowała najczęściej w domu, gdzie trudno było jej się skupić.
Latem tego roku wraz z kolegą programistą postanowili zainwestować we wspólne biuro. Przeglądając ogłoszenia, trafili na informacje o biurach coworkingowych, gdzie można wynająć stanowisko pracy. Wtedy zdecydowali się założyć taką placówkę w Krakowie.
Przed kilkoma dniami minął miesiąc od otwarcia ich Studia Kreatywnej Współpracy, gdzie (nie licząc założycieli) pracuje na razie siedem osób. Wśród nich są projektanci serwisów internetowych, programista i specjalista od analiz medycznych. Prawie wszyscy pracowali dotychczas w domu. W końcu mieli dość.
Podobnie zresztą jak pomysłodawcy coworkingu czyli powstałej w USA idei wspólnej pracy freelancerów. W ramach coworkingu spotykają się w jednym miejscu i każdy z nich pracuje niezależnie, choć mogą też zacząć wspólny projekt.