Reklama

Większość firm nie zamierza w tym roku zmieniać zatrudnienia

Większość małych i średnich firm nie zamierza w tym roku zmieniać zatrudnienia. Niespełna 13 proc. chce jednak powiększyć załogi, a prawie 9 proc. zakłada zwolnienia pracowników

Publikacja: 21.08.2012 15:03

Z badań PKPP wynika, że prawie 9 proc. firm planuje w tym roku zwolnienia pracowników.

Z badań PKPP wynika, że prawie 9 proc. firm planuje w tym roku zwolnienia pracowników.

Foto: Fotorzepa, Robert gardziński RG Robert gardziński

Jednak ci przedsiębiorcy, którzy zakładają stabilizację dodają, że utrzymają zatrudnienie na niezmienionym poziomie o ile warunki w gospodarce im na to pozwolą. Tak wynika z badania kondycji małych, mikro i średnich firm, jakie przeprowadziła PKPP Lewiatan.

Badanie pokazuje, że sytuacja dotycząca zatrudnienia bardziej różnicuje się ze względu na branże, a nie wielkość przedsiębiorstwa - W firmach prowadzących działalność profesjonalną, naukową i techniczną  najwięcej, bo prawie jedna czwarta planuje zwiększenie zatrudnienia, natomiast w handlu hurtowym i detalicznym  więcej firm będzie zwalniać niż przyjmować pracowników. mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan. I tłumaczy, że osłabienie gospodarcze wymaga korzystania z wiedzy prawników, doradców podatkowych, doradców księgowych, doradców od zarządzania, badań rynku. Zapewne jest to powodem utrzymywania się relatywnie dobrych perspektyw w sektorze „działalność profesjonalna, naukowa i techniczna". Natomiast to samo osłabienie koncentruje uwagę konsumentów na tańszych sklepach, a takimi nie są mniejsze podmioty handlowe.

Z badania wynika również spore zróżnicowanie regionalne związane z planami rekrutacyjnymi. W Wielkopolsce ponad 26 proc. przedsiębiorstw z MSP zakłada wzrost zatrudnienia, co przy 7,6 proc. firm, zastanawia się nad zwolnieniami. Natomiast odwrotna sytuacja jest w Zachodniopomorskiem – tutaj prawie 20 proc. MSP planuje ograniczenie zatrudnienia, a jedynie 9,8 proc. – wzrost.

Sytuacja w Zachodniopomorskiem, jak uważa Małgorzata Starczewska - Krzysztoszek wynika z osłabienia gospodarczego w Niemczech, dla której to gospodarki pracuje wiele firm z tego regionu, a także z mniejszego popytu na usługi turystyczno-medyczne, które są podstawą działalności wielu MSP w tym regionie.

Ekonomistka zwraca uwagę, że tak jak firmy wykazują spora ostrożność z planach związanych z zatrudnieniem, którą określa jako „hibernacja", tak widać jak przedsiębiorcy starają się dbać o wykwalifikowanych i doświadczonych pracowników. W tym roku podwyżki przeprowadziło, lub ma zamiar to zrobić ponad 27 proc. firm, zaś niespełna 8 proc. mówi o cięciach płac.

Reklama
Reklama

Nie ma prawie żadnych różnic w podejściu do zmian w wynagradzaniu w zależności od wielkości firmy. Pewne różnice występują natomiast między branżami, ale właściwie we wszystkich o podwyżkach, przynajmniej dla części personelu mówi co czwarta, albo więcej firma.  Najlepsze perspektywy mają pracownicy z sektora zakwaterowanie i gastronomia, gdzie prawie 36 proc. firm planuje wzrost wynagrodzeń, a tylko 4 proc. zapowiada cięcia.

Znacznie więcej różnic w branżach dotyczy zmniejszania płac.  Chce je przeprowadzić co dziewiąta firma handlowa, co dziesiąta zajmująca się obsługą nieruchomości i tylko 1 proc. firm prowadzących działalność produkcyjną.

-Firmy próbują zarządzać ryzykiem poprzez ograniczanie wzrostu zatrudnienia i podwyższanie wynagrodzeń. Wyższe płace bowiem pozwalają im utrzymać kluczowych pracowników. – uważa Małgorzata Starczewska – Krzysztoszek.

Badanie Lewiatana pozwala również przyjrzeć się priorytetom biznesowym MSP na najbliższe 2-3 lata. Wynika z nich, że przedsiębiorcy nie akceptują rotacji pracowników – większość (prawie 2/3) uważa, że należy koncentrować się na inwestowaniu w rozwój zawodowy pracowników. Przy czym brak akceptacji dla rotacji pracowników jest branżowo dość silnie zróżnicowany – w sektorze działalność profesjonalna, naukowa i techniczna jest ona najmniejsza (14,7 proc. firm), a w działalności produkcyjnej – największa (41,7 proc. MSP).

Jednak, gdy przedsiębiorcy mają wybierać między inwestycjami w rozwój zawodowy pracowników a inwestycjami w aktywa trwałe, to wybierają rozwój majątku trwałego.  60 proc. uważa inwestycje w majątek trwały za ważniejsze w najbliższych latach, niż inwestowanie w pracowników. W największym stopniu skłonność do takich wyborów mają firmy przemysłowe (83,6 proc.), w najmniejszym – firmy z sektora informacja i komunikacja (35,1 proc.).

Jednak ci przedsiębiorcy, którzy zakładają stabilizację dodają, że utrzymają zatrudnienie na niezmienionym poziomie o ile warunki w gospodarce im na to pozwolą. Tak wynika z badania kondycji małych, mikro i średnich firm, jakie przeprowadziła PKPP Lewiatan.

Badanie pokazuje, że sytuacja dotycząca zatrudnienia bardziej różnicuje się ze względu na branże, a nie wielkość przedsiębiorstwa - W firmach prowadzących działalność profesjonalną, naukową i techniczną  najwięcej, bo prawie jedna czwarta planuje zwiększenie zatrudnienia, natomiast w handlu hurtowym i detalicznym  więcej firm będzie zwalniać niż przyjmować pracowników. mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan. I tłumaczy, że osłabienie gospodarcze wymaga korzystania z wiedzy prawników, doradców podatkowych, doradców księgowych, doradców od zarządzania, badań rynku. Zapewne jest to powodem utrzymywania się relatywnie dobrych perspektyw w sektorze „działalność profesjonalna, naukowa i techniczna". Natomiast to samo osłabienie koncentruje uwagę konsumentów na tańszych sklepach, a takimi nie są mniejsze podmioty handlowe.

Reklama
Praca
Tradycyjna kariera traci blask. Na czym dziś zależy pracownikom?
Praca
InPost stawia na rozwój menedżerek
Praca
Sportowe wakacje zapracowanych Polaków
Praca
Na sen poświęcamy więcej czasu niż na pracę zawodową? Nowe dane GUS
Praca
Wojna handlowa Donalda Trumpa hamuje wzrost zatrudnienia na świecie
Reklama
Reklama