W stosunku do poprzedniego miesiąca spadek liczby ofert pracy dotyczył wszystkich analizowanych rodzajów kwalifikacji, bez wyjątków. Największy: produkcji i sprzedaży dla osób o kwalifikacjach niższych. Pomimo tego dziedziny te nadal charakteryzują się największą liczbą oferowanych miejsc pracy. Wciąż najbardziej poszukiwani się pracownicy, którzy mają wyższe kwalifikacjach wyższe, techniczne lub humanistyczne.
Turystyka jest branżą, w której od pięciu miesięcy odnotowywane są stałe spadki ofert pracy. – Dzieje się tak pomimo okresu wakacyjnego, uzasadnienie dla tego faktu można znaleźć w pogarszającej się koniunkturze gospodarczej, zmniejszającej skłonności do wakacyjnych wyjazdów, jak i w znacznej liczbie biur podróży, które w ostatnim czasie zbankrutowały. – tłumaczy Robert Pater, autor analizy. Zwraca uwagę na to, że niepokojące są utrzymujące się negatywne tendencje dotyczące prawników. - Coraz mniej firm chce też przyjmować na staże i praktyki. Ponadto, od 3 miesięcy spada liczba ogłoszeń o zatrudnieniu w sektorze produkcyjnym oraz edukacji. W tym pierwszym coraz trudniej zdobyć jest pracę zarówno na stanowiskach inżynierskich i analitycznych, jak i bezpośrednio produkcyjnych. – dodaje Pater.
Najwięcej ofert pracy ( choć mniej niż miesiąc temu) wciąż oferowanych jest w trzech województwach: mazowieckim, małopolskim i dolnośląskiem.
Najmniej zaś w nisko zaludnionym woj. podlaskim, małym powierzchniowo świętokrzyskim oraz warmińsko-mazurskim, w którym sytuacja na rynku pracy jest bardzo trudna, a stopa bezrobocia rejestrowanego najwyższa w kraju.
Największe ograniczenie liczby ogłoszeń o pracy w stosunku do lipca wystąpiło w woj. mazowieckim i śląskim, natomiast w ujęciu procentowym – w łódzkim i podkarpackim.