Reklama
Rozwiń
Reklama

Miliony dla opiekunów niepełnosprawnych po wyroku Trybunału

Decyzje przyznające prawo do świadczeń pielęgnacyjnych nie mogły wygasnąć z mocy prawa.

Publikacja: 06.12.2013 08:00

Opiekunowie musieli wcześniej zrezygnować z pracy, by móc opiekować się niepełnosprawnym. Taki był w

Opiekunowie musieli wcześniej zrezygnować z pracy, by móc opiekować się niepełnosprawnym. Taki był warunek uzyskania świadczenia. Były to decyzje życiowe o wieloletnich skutkach

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska MS Magda Starowieyska

147 tys. opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych niesłusznie utraciło od lipca środki utrzymania. Przepisy, które wygaszały z mocy prawa decyzje przyznające im prawo do świadczeń pielęgnacyjnych, okazały się niezgodne z konstytucją. Naruszyły prawa nabyte opiekunów. Pogwałciły tak zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa. Tak orzekł wczoraj Trybunał Konstytucyjny (sygn. akt K 27/13).

Jeszcze większa dziura w budżecie

Żeby jednak osoby zajmujące się niepełnosprawnymi odzyskały prawo do świadczeń, konieczna jest interwencja ustawodawcy. Będą więc musieli poczekać.

Skutki wyroku dla budżetu państwa będą niebagatelne. Ministerstwo Pracy wyliczyło, że tylko w tym roku przywrócenie prawa do świadczenia pielęgnacyjnego będzie kosztować ponad 683 mln zł, a w przyszłym prawie 1,37 mld zł. Wydatki te nie zostały uwzględnione w projekcie ustawy budżetowej.

Pułapka prawna

Trybunał zbadał konstytucyjność tylko dwóch przepisów intertemporalnych nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych z 7 grudnia 2012 r. Na ich podstawie od lipca odebrano części opiekunów świadczenie pielęgnacyjne. Automatycznie stracili też prawo do opłacanych przez państwo składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.

– To była pułapka prawna. Opiekunowie musieli bowiem wcześniej zrezygnować z pracy, by móc opiekować się niepełnosprawnym. Taki był warunek uzyskania świadczenia. Były to decyzje życiowe o wieloletnich skutkach – podkreślił sędzia Leon Kieres.

Reklama
Reklama

683 mln zł tylko za ten rok będzie kosztować wypłata zabranych świadczeń

Intencją ustawodawcy było ograniczenie wyłudzeń. Z roku na rok lawinowo wzrastała liczba świadczeniobiorców. Zdarzało się, że wnuczek pobierał świadczenie za opiekę nad babcią, która mieszkała na drugim końcu Polski. Jak jednak podkreślił sędzia Kieres, państwo powinno było sięgnąć po inne, mniej dotkliwe środki kontroli. Nie powinno z mocy prawa wygaszać wszystkich decyzji przyznających wcześniej prawo do świadczeń. Trybunał zwrócił także uwagę na tempo, w jakim pozbawiono uprawnień. Na początku grudnia uchwalono nowelizację ustawy. Ostatniego dnia miesiąca opublikowano ją, a z początkiem roku weszła w życie. Ośrodki pomocy społecznej miały w ciągu dwóch miesięcy poinformować świadczeniobiorców, że tracą uprawnienia od lipca. – Ustawodawca dał świadczeniobiorcom, którzy przez dłuższy czas nie pracowali, pół roku od dnia wejścia ustawy na znalezienie zatrudnienia – podkreślał na wczorajszej rozprawie Lesław Nawacki z Biura RPO.

147 tys. niesłusznie utraciło prawo do świadczenia pielęgnacyjnego

– To było bardzo krzywdzące, że przez decyzję ustawodawcy opiekunowie z dnia na dzień utracili wynagrodzenie za swoją codzienną pracę z niepełnosprawnym, bo taki jest charakter tego świadczenia – mówiła Jolanta Martyka z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Rodzin Osób Niepełnosprawnych Razem Możemy Więcej. I dodała, że cieszy się z wyroku. Trybunał nie zbadał jednak zgodności z konstytucją nowych zasad przyznawania świadczeń. Reszta przepisów nie była objęta treścią wniosku.

147 tys. opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych niesłusznie utraciło od lipca środki utrzymania. Przepisy, które wygaszały z mocy prawa decyzje przyznające im prawo do świadczeń pielęgnacyjnych, okazały się niezgodne z konstytucją. Naruszyły prawa nabyte opiekunów. Pogwałciły tak zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa. Tak orzekł wczoraj Trybunał Konstytucyjny (sygn. akt K 27/13).

Jeszcze większa dziura w budżecie

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Sądy i trybunały
Sędzia kupił wódkę na stacji benzynowej, wypił i odjechał. SN wydał wyrok
Sądy i trybunały
Byli sędziowie i prokuratorzy bez immunitetów. Ważna uchwała Sądu Najwyższego
Sądy i trybunały
Prezes Izby Kontroli SN: spełnienie żądań ministra Żurka oznacza chaos
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Sądy i trybunały
Resort Waldemara Żurka chce przywrócić przepisy sprzed rządów PiS
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama