Co istotne, finansowanie składek dla niań, które wykonują pracę na podstawie umów uaktywniających zawartych przed 1 stycznia 2018 r. pozostaje bez zmian.
Nie zmieniają się także zasady, na jakich zgłasza się nianię do ubezpieczeń i rozlicza składki na jej ubezpieczenia. Są takie same niezależnie od tego, kiedy umowa z nianią została zawarta.
Na umowie skorzysta i niania i rodzice
Zatrudnienie niani na podstawie umowy uaktywniającej, czyli umowy zlecenia z osobą fizyczną sprawującą opiekę nad dziećmi, nie jest trudne. Jest natomiast korzystne finansowo zarówno dla rodziców, jak i opiekunki. Oficjalnym płatnikiem składek jest jeden z rodziców dziecka, ale w praktyce składki na ubezpieczenia niań finansuje budżet państwa.
Niania zostanie bowiem objęta obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi (emerytalnym, rentowymi i wypadkowym) oraz ubezpieczeniem zdrowotnym – jeżeli opieka nad dzieckiem jest jej jedyną pracą. Jeżeli jednocześnie pracuje na cały etat, zostanie objęta tylko ubezpieczeniem zdrowotnym. Ubezpieczenie chorobowe jest dla niani dobrowolne. Jeśli zgłosi chęć opłacania składek na to ubezpieczenie, rodzic powinien potrącać jej tę składkę z pensji i odprowadzać do ZUS.
Ważne! Budżet państwa finansuje składki na ubezpieczenia: emerytalne, rentowe, wypadkowe i zdrowotne za nianię tylko od tej części jej pensji, która nie przekracza minimalnego wynagrodzenia. W przypadku umów uaktywniających zawartych od 1 stycznia 2018 r. budżet państwa sfinansuje składki od tej części pensji, która nie jest wyższa niż 50 proc. minimalnego wynagrodzenia. Jeśli niania zarabia więcej niż minimalne wynagrodzenie, nadwyżkę rozlicza i opłaca rodzic.