Emerytura w ciemno

Trudno określić wysokość przyszłego świadczenia. Pewność ma tylko ten, kto złoży wniosek o emeryturę. Lepiej pochopnie nie rozwiązywać stosunku pracy

Publikacja: 16.04.2010 05:00

Emerytura w ciemno

Foto: Fotorzepa, Dziennik Wschodni DzW Dziennik Wschodni

Osoby, które wybierają się na emeryturę, narzekają, że trudno im wcześniej ustalić, czy i w jakiej wysokości ją dostaną.

- Próbowałem się dowiedzieć, jaka będzie wysokość mojej emerytury pomostowej. Ale ZUS odmówił jej ustalenia. Uzyskałem informację, że mi nie policzą, dopóki nie złożę formalnego wniosku o emeryturę. Kadrowa mi nie pomoże, bo nie wiem, ile mam teraz składek i kapitału początkowego w ZUS. A ja chciałbym wiedzieć, na ile mogę liczyć, zanim zrezygnuję z pracy - żali się czytelnik ze Szczecina.

[srodtytul] Nie ma obowiązku [/srodtytul]

- Jeśli zainteresowany złoży w tej sprawie pismo, to może liczyć na wyjaśnienie zasad nabywania emerytury, ale nie na określenie jej wysokości. ZUS nie oblicza tego świadczenia na życzenie. Ustala jego wysokość po złożeniu wniosku o emeryturę. Można poprosić pracownika ZUS, aby przejrzał dokumenty i podał orientacyjną kwotę, ale to, czy to zrobi, zależy tylko od jego dobrej woli. W każdym razie nie ma takiego obowiązku - wyjaśnia Przemysław Przybylski, rzecznik ZUS.

[srodtytul]Sposób: na wniosek[/srodtytul]

Co zatem zrobić? O tym, ile dokładnie będziemy dostawać, nie dowiemy się z wyprzedzeniem. Przyznanie tego świadczenia zależy bowiem od wielu zmiennych. W wypadku nowych emerytur liczy się aktualna, zwaloryzowana ilość środków na koncie w ZUS i przewidywana dalsza długość życia. Jest jeszcze trudniej, jeśli zainteresowany zapisał się do otwartego funduszu emerytalnego o części z II filara decyduje kwota środków zgromadzonych w funduszu, ustalona na ostatni dzień miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przyznana zostanie emerytura. Można więc co najwyżej spróbować zorientować się w jej przyszłej wysokości.

Jak? Fortelem. Osoba, która spełnia już warunki do przyznania świadczenia, może złożyć wniosek o emeryturę. Zgodnie z art. 116 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=09012AE1C1D67D08962C82AA04C4F446?id=324468]ustawy o emeryturach i rentach z FUS[/link] wszczyna się wtedy postępowanie. Zainteresowany może jednak cofnąć wniosek, na co pozwala mu art. 116 ust. 2 tej ustawy. Wolno to zrobić nie później niż do dnia uprawomocnienia się decyzji, czyli w myśl art. 477[sup]9[/sup] § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=906021C3C4F8A71B08066CD633B6506B?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link] ma na to miesiąc od doręczenia decyzji. Wycofanie wniosku jest skuteczne, jeżeli złoży się je na piśmie lub ustnie do protokołu. ZUS wtedy umorzy postępowanie, ale z pozytywnej decyzji zainteresowany dowie się, jaka w tym momencie przysługuje mu emerytura.

[srodtytul] Pomostówki trudniej[/srodtytul]

Tego rozwiązania nie mogą jednak zastosować osoby ubiegające się np. o pomostówkę. Warunkiem nabycia prawa do niej jest bowiem m.in. rozwiązanie stosunku pracy. Jeśli dana osoba nie rozstanie się z pracodawcą, a złoży wniosek o emeryturę pomostową do ZUS, to otrzyma decyzję odmowną bo nie spełniła wszystkich warunków do jej przyznania. A z takiej decyzji nie wynika, w jakiej wysokości będzie świadczenie.

Jednakże i w tym wypadku warto złożyć wniosek. Dlaczego? Żeby sprawdzić, czy ZUS zaliczy na podstawie dokumentów okresy ubezpieczenia, w tym zwłaszcza lata pracy w szczególnych warunkach lub charakterze.

- ZUS ustala prawo do świadczenia z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do jego nabycia. Decyzja zawiera wskazanie rodzaju świadczenia, którego dotyczy, powołanie przepisów, na których jest oparta, oraz pouczenie o trybie i terminie odwołania. Jest też w niej szczegółowe faktyczne i prawne uzasadnienie odmowy. Jeśli więc ZUS odmówi świadczenia, w decyzji wskaże wszystkie elementy uzasadniające brak prawa do niego - wyjaśnia Przemysław Przybylski. - Jeżeli z decyzji będzie wynikało, że jedynym powodem odmowy jest nierozwiązanie stosunku pracy, to przyszły emeryt może bez obaw rozstać się z pracodawcą i wystąpić o pomostówkę jeszcze raz.

W podobnej sytuacji są ci, którzy także muszą rozwiązać stosunek pracy, aby w ogóle nabyć prawo do emerytury, czyli uprawnieni z art. 184 ustawy emerytalnej, art. 88 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=2E72C4BAF1162D8BE56CAF50B02C141B?id=182007]Karty nauczyciela[/link] i przechodzący na świadczenie kompensacyjne.

[ramka][b]Opinia[/b]

[b]Wiesława Taranowska - wiceprzewodnicząca OPZZ[/b]

Potrzeba nam więcej zaangażowania we własne sprawy. Ubezpieczony powinien pójść do ZUS, poprosić o weryfikację posiadanych dokumentów. Trzeba też pilnować stanu swojego konta w ZUS i analizować przesyłane w tej sprawie coroczne informacje. Ten, kto chce się zorientować w wysokości przyszłego świadczenia, może też skorzystać z symulatora obliczającego emeryturę, dostępnego na stronie internetowej ZUS.[/ramka]

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo