Albo praca, albo emerytura

Emeryci bez dodatkowej pensji, ZUS liczy na oszczędności

Publikacja: 13.10.2010 04:22

Albo praca, albo emerytura

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Każda osoba, która zechce w przyszłym roku przejść na emeryturę (z ZUS lub z OFE), będzie musiała zrezygnować z zatrudnienia. Inaczej nie dostanie świadczenia na konto, ponieważ ZUS zawiesi wypłatę. Zmianę przepisów proponuje Ministerstwo Finansów już od 1 stycznia 2011 r. Wcześniej musi ją przyjąć rząd oraz zaakceptować Sejm.

Resort finansów chce w ten sposób odzyskać miejsca pracy zajmowane przez emerytów. Przy okazji planuje także zaoszczędzić na świadczeniach wypłacanych przez ZUS osobom, które w ciągu ostatnich dwóch lat przeszły na emeryturę bez rezygnowania z pracy na etacie. Może to oznaczać wstrzymanie wypłaty emerytur około 60 tysiącom osób, które po 8 stycznia 2009 r. skorzystały z tej możliwości.

Z projektu nowelizacji ustawy o finansach publicznych wynika, że przyniesie to oszczędności budżetowi państwa – być może nawet półtora miliarda złotych rocznie. Tak właśnie uzasadnia wprowadzenie tych rozwiązań Ministerstwo Finansów.

– Jesteśmy za przywróceniem obowiązku rezygnacji z pracy przed uzyskaniem świadczenia z ZUS. Emerytura nie powinna być dodatkiem do wynagrodzenia – komentuje Jeremi Mordasewicz, ekspert PKPP Lewiatan, członek rady nadzorczej ZUS.

Po zmianie przepisów ZUS ma wysyłać do zatrudnionych emerytów listy z informacją o zmianach. Znajdzie się tam pouczenie, że do 1 października 2011 r. mają zrezygnować z etatu. Jeśli tego nie zrobią, ZUS zawiesi im emeryturę.

To rozwiązanie budzi największe kontrowersje. Oznacza bowiem odebranie uprawnień osobom, które dotychczas pobierały pensję i emeryturę równocześnie.

– Osoby, które przeszły już na emeryturę, nie powinny mieć zmienianych zasad w trakcie pobierania tych świadczeń – zauważa Marcin Zieleniecki, ekspert Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. – Nowe rozwiązania powinny dotyczyć wyłącznie osób, które prawo do emerytury nabędą po zmianie przepisów.

Jak tłumaczy resort, ta niekorzystna dla emerytów zmiana ma uchronić finanse państwa przed zapaścią. Jeśli bowiem deficyt budżetowy przekroczy barierę 55 proc. PKB, trzeba będzie wdrożyć bardziej drastyczny program oszczędnościowy. Czyli między innymi zlikwidować ulgi w podatku dochodowym (np. na Internet czy na dziecko) i podwyższyć podatki.

[ramka][b] Czytaj też [link=http://www.rp.pl/artykul/4,548508-Emeryci-oddadza-etaty-mlodym.html]"Emeryci oddadzą etaty młodym"[/link][/b][/ramka]

Każda osoba, która zechce w przyszłym roku przejść na emeryturę (z ZUS lub z OFE), będzie musiała zrezygnować z zatrudnienia. Inaczej nie dostanie świadczenia na konto, ponieważ ZUS zawiesi wypłatę. Zmianę przepisów proponuje Ministerstwo Finansów już od 1 stycznia 2011 r. Wcześniej musi ją przyjąć rząd oraz zaakceptować Sejm.

Resort finansów chce w ten sposób odzyskać miejsca pracy zajmowane przez emerytów. Przy okazji planuje także zaoszczędzić na świadczeniach wypłacanych przez ZUS osobom, które w ciągu ostatnich dwóch lat przeszły na emeryturę bez rezygnowania z pracy na etacie. Może to oznaczać wstrzymanie wypłaty emerytur około 60 tysiącom osób, które po 8 stycznia 2009 r. skorzystały z tej możliwości.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"