Reklama

Deregulacja nadzoru budowlanego

Osoby z wykształceniem średnim zawodowym pokierują robotami budowlanymi, a architekt, który zaprojektował budynek, jego stawianiem

Publikacja: 02.10.2012 09:20

Projekt ustawy deregulacyjnej wprowadza zmiany w zasadach zdobywania uprawnień  inżynierów budownictwa oraz architektów. Likwiduje on uprawnienia w specjalnościach: drogowej, mostowej, wyburzeniowej, kolejowej i telekomunikacyjnej. Nie oznacza to jednak, że nie będzie się już kształcić specjalistów w tych dziedzinach. Zamiast wymienionych uprawnień Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje wprowadzić jedno: konstrukcyjno-budowlane.

Nowe regulacje są jednak przewidziane tylko dla tych osób, które będą starać się o uprawnienia w przyszłości, tj. po wejściu w życie proponowanych zmian. Architekci i inżynierowie, którzy mają już wspomniane specjalizacje, zachowają je. Otrzymają natomiast uprawnienia konstrukcyjno-budowlane, tyle że w ograniczonym zakresie, np. dotyczące budowy mostów itp.

Sam pomysł nie jest nowy, podobne uregulowania już kiedyś obowiązywały.

Projekt ustawy deregulacyjnej przewiduje także połączenie uprawnień do projektowania z wykonawczymi. Oznacza to, że architekt, który przygotował projekt, będzie następnie mógł być kierownikiem budowy obiektu.

Ministerstwo Sprawiedliwości chce także przywrócić możliwość nabywania uprawnień technikom budowlanym. Osoby z wykształceniem średnim zawodowym, posiadające tytuł technika, po odbyciu dwuletniej praktyki będą mogły uzyskać w ograniczonym zakresie uprawnienia budowlane – do kierowania robotami budowlanymi, z wyłączeniem budowy (w tym także rozbudowy nadbudowy i odbudowy).

Reklama
Reklama

Oznacza to, że technicy będą mogli być kierownikami robót budowlanych, remontów, samodzielnie nie pokierują jednak budową żadnego budynku.

Również ten pomysł ministerstwa nie jest nowy. Przed wielu laty technicy budowlani mieli już podobne uprawnienia. Wtedy jednak były one znacznie szersze. Technicy tacy mogli bowiem kierować budową domów jednorodzinnych.

Nie będzie już natomiast rzeczoznawców budowlanych. Obecnie zajmują się oni wydawaniem ekspertyz i rozstrzyganiem spornych spraw w budownictwie. Projekt likwiduje ten tytuł. Według autorów pomysłu nie ma sensu utrzymywanie tej funkcji, ponieważ rzeczoznawcy budowlani mają uprawnienia zbliżone do osób upoważnionych do wykonywania samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie bez ograniczeń. Nie ma więc potrzeby dublowania.

Krótsze będą także praktyki. Na potrzeby zdobywania uprawnień do projektowania i kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń lub w ograniczonym zakresie wyniosą one dwa lata, w tym rok przy sporządzaniu projektów i rok na budowie.

W tej chwili praktyki w wielu przypadkach wynoszą trzy lata. Projekt skraca więc czas ich trwania o rok.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki r.krupa@rp.pl

Projekt ustawy deregulacyjnej wprowadza zmiany w zasadach zdobywania uprawnień  inżynierów budownictwa oraz architektów. Likwiduje on uprawnienia w specjalnościach: drogowej, mostowej, wyburzeniowej, kolejowej i telekomunikacyjnej. Nie oznacza to jednak, że nie będzie się już kształcić specjalistów w tych dziedzinach. Zamiast wymienionych uprawnień Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje wprowadzić jedno: konstrukcyjno-budowlane.

Nowe regulacje są jednak przewidziane tylko dla tych osób, które będą starać się o uprawnienia w przyszłości, tj. po wejściu w życie proponowanych zmian. Architekci i inżynierowie, którzy mają już wspomniane specjalizacje, zachowają je. Otrzymają natomiast uprawnienia konstrukcyjno-budowlane, tyle że w ograniczonym zakresie, np. dotyczące budowy mostów itp.

Reklama
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok ws. zasiedzenia służebności przesyłu
Dobra osobiste
Dziennikarka TVP ofiarą pomówień wspomaganych przez AI. Jak walczyć z oczernianiem?
Prawo w Polsce
Jest pierwsze weto. Karol Nawrocki mówi o „szantażu wobec społeczeństwa"
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama