W trzeciej transzy deregulacji minister sprawiedliwości chce uprościć dostęp do zawodów związanych z konserwacją zabytków. Zmiana ustaw regulujących warunki dostępu do wykonywania niektórych zawodów wprowadza zmiany m.in. w ustawie o ochronie zabytków i wydanych do niej aktów wykonawczych.
Największe zmiany dotyczą osób kierujących robotami budowlanymi w zabytkowej nieruchomości lub pełniących nadzór inwestorski nad nimi. Projekt skraca z dwóch lat do 18 miesięcy praktyki dla osób, które chcą zdobyć tego rodzaju kwalifikacje. Ponadto będzie można – w ramach wspomnianej praktyki – pracować nie tylko przy zabytkach wpisanych do rejestru zabytków (tak jak jest obecnie), ale także przy obiektach wpisanych do inwentarza muzeum lub przy zabytkowych budynkach nie wpisanych do rejestru. Chodzi między innymi o: posągi, pomniki, wystrój wnętrz.
Projekt określa również rodzaje dokumentów, na podstawie których ustalany będzie czas zdobywania doświadczenia zawodowego. Dzięki temu wojewódzkim konserwatorom zabytków łatwiej będzie ustalić, czy dana osoba ma wystarczające doświadczenie do kierowania robotami czy nie.
– To bardzo dobra propozycja – ocenia Mariola Berdysz, dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana. Dzięki rozszerzeniu katalogu robót łatwiej będzie zdobyć kwalifikacje – wyjaśnia. Podobne rozwiązania dotyczące rodzajów robót zaliczanych do praktyki zawodowej obowiązywały już kilka lat temu, ale z nich zrezygnowano. Projekt przenosi także przepisy dotyczące odbywania praktyk z rozporządzenia ministra kultury i dziedzictwa narodowego z 27 lipca 2011 r. w sprawie prowadzenia prac konserwatorskich (...) do ustawy o ochronie zabytków.
Zmiany obniżą ceny usług konserwatorskich i zwiększą ich rynek