Reklama
Rozwiń

Dlaczego gminy zwlekają z wypłatą 500+

Rodzice rzadko otrzymują świadczenia rzeczowe zamiast pieniędzy – informują wojewodowie.

Publikacja: 09.11.2016 06:38

Dlaczego gminy zwlekają z wypłatą 500+

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz

Najczęstszym naruszeniem przy realizacji programu 500+ jest wymaganie od wnioskujących dokumentów potwierdzających informacje, które powinien sprawdzić urzędnik. Zdarzały się też opóźnienia w wypłacie. Tak wynika z kontroli przeprowadzonych w gminach przez wojewodów.

Najczęstsze błędy

Co jeszcze pokazała kontrola? Gminy rzadko decydują się na zamianę formy świadczenia z pieniężnej na niepieniężną. Jest to możliwe, gdy środki ze świadczenia wychowawczego są marnotrawione. Wśród problemów, na które gminy nie miały wpływu, wymieniana jest teleinformatyka. Przez liczne usterki trudno było pozyskać dane z urzędów skarbowych, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych czy z systemu Emp@tia. Być może dlatego gminy żądały od wnioskujących informacji, których nie powinny.

– W trakcie kontroli ujawniono, że gminy wymagały od stron przedstawienia dokumentów, które organ mógłby pozyskać we własnym zakresie – przyznaje Małgorzata Waksmundzka-Szarek, rzecznik wojewody podkarpackiego. I dodaje, że częsty był też inny, dotkliwy dla rodziców błąd. W każdej skontrolowanej gminie urzędnicy zwlekali z wypłatą świadczenia, mimo że decyzja o jego przyznaniu zapadła. Rodzice musieli więc czekać na wsparcie finansowe.

Problem zwlekania z wypłatą środków pojawiał się też w innych województwach, m.in. na Mazowszu.

Natychmiastowa realizacja

Zgodnie zaś z art. 27 ust. 3 ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci decyzje przyznające świadczenie wychowawcze są natychmiast wykonalne. Dlatego wypłaty powinny być realizowane niezwłocznie.

Gminy też nieprecyzyjnie szacowały kwoty potrzebne na wypłaty, przez co na ich kontach pozostawały niewykorzystane środki.

Rzadko marnotrawią świadczenia

Nie tylko gminni urzędnicy popełniają błędy. Zdarza się to również części rodziców, którzy wydają środki nie na dzieci, ale np. na używki. W takim przypadku gmina może zmienić formę świadczenia na niepieniężną. Okazuje się, że nie jest to częste.

Na przykład w województwie śląskim gminy przekazały zaledwie 714 świadczenia w formie rzeczowej lub w formie opłacania usług. To niewiele, biorąc pod uwagę, że w sumie w województwie tym wypłacono 2,65 mln świadczeń.

W województwie lubuskim tylko w 12 gminach prowadzono łącznie 30 spraw dotyczących zamiany formy świadczenia.

– W Wielkopolsce liczącej 226 gmin zamieniono na inną formę niż środki finansowe jedynie 214 świadczeń w 27 gminach. W przypadku pięciu gmin było to jednorazowe świadczenie – mówi Tomasz Stube z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu.

Są też województwa, w których podobno żaden rodzic nie zmarnotrawił świadczenia wychowawczego. Na przykład na Podkarpaciu jest ono wypłacane wyłącznie w formie pieniężnej.

Prawo drogowe
Egzamin na prawo jazdy będzie trudniejszy? Jest stanowisko WORD Warszawa
Sądy i trybunały
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Uchwała TK
Prawo w Polsce
Trybunał Konstytucyjny: mniej religii w szkołach jest bezprawne
W sądzie i w urzędzie
Dziedziczenie nieruchomości: prostsze formalności dla nowych właścicieli
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono