Pisanie CV i listów motywacyjnych na zamównienie

CV piszemy w pośpiechu, kopiujemy wzory z Internetu i wysyłamy te same życiorysy do wielu pracodawców. Efekt – setki aplikacji bez odzewu z drugiej strony

Publikacja: 31.08.2010 18:55

Pisząc samodzielnie dokumenty rekrutacyjne, tracimy przede wszystkim czas, a i tak uzyskujemy efekt

Pisząc samodzielnie dokumenty rekrutacyjne, tracimy przede wszystkim czas, a i tak uzyskujemy efekt słaby jakościowo w stosunku do włożonej pracy

Foto: PhotoXpress

Ubiegający się o pracę wciąż popełniają te same błędy – wysyłają do firm sztampowe życiorysy i listy motywacyjne, oparte na wzorach z Internetu. Konsultanci z agencji rekrutacyjnych skarżą się, że otrzymują CV niedostosowane do potrzeb pracodawcy.

– Bardzo często kandydaci tworzą jedno CV, które wysyłają do wszystkich potencjalnych pracodawców. Rzadko dostosowują dokumenty do potrzeb konkretnej firmy, co zresztą trudno zrobić, jeśli nie zna się swych mocnych stron i preferencji zawodowych – twierdzi Anna Wójcik, konsultant ds. rozwoju zawodowego w Biurze Karier Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Jej opinię potwierdza Jolanta Ruszel z Biura Karier Politechniki Rzeszowskiej: – Choć stale powtarzamy, by nie kopiować automatycznie wzorów CV i listów motywacyjnych z Internetu, to co roku sporo osób popełnia ten błąd – podkreśla i dodaje: – Chodzi nie tylko o to by pokazać się od najlepszej strony, ale tak przygotować aplikację, aby odpowiadała wymaganiom pracodawcy.

 

 

CV jest naszą wizytówką, ofertą. Pracodawca zwykle otrzymuje kilkadziesiąt, czasami kilkaset aplikacji i dlatego dokumenty rekrutacyjne aplikanta muszą być naprawdę dobre, by zdobył on zaproszenie na dalsze rozmowy.

- Odrzucane są najczęściej dokumenty chaotyczne, nieczytelne, z błędami, z nieprofesjonalnym zdjęciem, bez szczegółowych informacji o dotychczasowym przebiegu kariery – podkreśla Agnieszka Lorek, konsultant HR. – Rekruterzy zwracają uwagę nie tylko na ogólny wygląd CV: czy nie jest za długie, czy jest czytelne i przejrzyste. Koncentrują się też na tym, czy kandydat spełnia podstawowe wymagania zawarte w ofercie pracy. Rekrutera interesują fakty, liczby i konkretne dane - dodaje.

Nawet ładnie sformatowane CV nie pomoże, gdy doświadczenie zawodowe, wykształcenie czy odbyte szkolenia są opisane w mało czytelny i zachęcający sposób, a w życiorysie występują niewytłumaczone przerwy.

 

 

Skoro wiemy już tak dużo o pisaniu CV, a Internet pełen jest poradników opisujących idealne dokumenty rekrutacyjne, to dlaczego wciąż popełniamy te same błędy? Otóż stworzenie CV to nie drobna formalność na drodze do wymarzonej pracy, ale sztuka.

Niektórym stworzenie pięknego CV nie sprawia żadnego trudu – robią to dobrze i szybko. Ale Ci, którzy aplikują na odpowiednie stanowiska i wciąż nie otrzymują odpowiedzi, powinni zastanowić się, czy problem nie leży w poprawności ich dokumentów rekrutacyjnych.

Rekruterzy sugerują, że samodzielne pisanie CV może w takich przypadkach po prostu się nie opłacać i lepiej oddać sprawy w ręce specjalistów. – Pisząc samodzielnie dokumenty rekrutacyjne, tracimy przede wszystkim czas, a i tak uzyskujemy często słaby efekt w stosunku do włożonej pracy – mówi Agnieszka Lorek.

- Najczęściej kandydaci korzystają ze wzorów CV znalezionych w Internecie, przez co pracodawca otrzymuje setki takich samych życiorysów. Zdobycie pracy w takiej sytuacji wymaga wysłania kilkudziesięciu, a nawet kilkuset aplikacji. Z natury rzeczy, wysyłane masowo CV są słabe jakościowo i zazwyczaj niewiele mówią pracodawcy o kandydacie – dodaje Lorek.

Dlatego też coraz więcej osób korzysta z pomocy profesjonalisty. Taka osoba, posiadająca co najmniej kilkuletnie doświadczenie w opracowywaniu CV i listów motywacyjnych oraz w prowadzeniu rekrutacji, przygotowuje dokumenty indywidualne, wyróżniające się i czytelne, które będą prawdziwą wizytówką danej osoby.

 

 

- Dokumenty po zweryfikowaniu przez eksperta są zgodne z wymogami obowiązującymi na rynku pracy i zasadami prawnymi. CV jest dostosowywane do stanowiska pracy, odpowiednio zhierarchizowane i ułożone. Profesjonalista dba o dobór odpowiednich treści oraz o wygląd graficzny dokumentów. Dobiera fachowe słowa-klucze, które podkreślą umiejętności i doświadczenie kandydata oraz zainteresują potencjalnego pracodawcę - przekonuje Agnieszka Lorek.

Problemem dotyczącym usług weryfikacji CV i listów motywacyjnych, jest ich wysoka cena, zazwyczaj za wysoka na kieszeń przeciętnego Polaka. - Nie stać mnie na wydanie ok. 100 zł za sprawdzenie CV - przyznaje Anna Drozdowska, świeżo upieczona absolwentka warszawskiej uczelni. - Gdyby takie usługi były nieco tańsze, na pewno bym z nich skorzystała.

Portal Kariera.pl uruchomił w ostatnim tygodniu usługę weryfikacji CV i listów motywacyjnych - CV SOS. Według przedstawicieli portalu, innowacyjność systemu pozwala na sporą oszczędność kosztów i zaoferowanie niższych cen klientom przy zachowaniu najwyższej jakości.

 

 

Ubiegający się o pracę wciąż popełniają te same błędy – wysyłają do firm sztampowe życiorysy i listy motywacyjne, oparte na wzorach z Internetu. Konsultanci z agencji rekrutacyjnych skarżą się, że otrzymują CV niedostosowane do potrzeb pracodawcy.

– Bardzo często kandydaci tworzą jedno CV, które wysyłają do wszystkich potencjalnych pracodawców. Rzadko dostosowują dokumenty do potrzeb konkretnej firmy, co zresztą trudno zrobić, jeśli nie zna się swych mocnych stron i preferencji zawodowych – twierdzi Anna Wójcik, konsultant ds. rozwoju zawodowego w Biurze Karier Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Pozostało 87% artykułu
Poszukiwanie pracy
Na rynek pracy ruszyła jesienna fala młodych kandydatów
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Partnera
SHEIN Rozwija Centrum Technologiczne w Europie: Trwa rekrutacja polskich ekspertów IT
Poszukiwanie pracy
Rekrutacja coraz dłuższa i bardziej frustrująca dla kandydata
Poszukiwanie pracy
Przybyło ofert pracy. Kogo najbardziej szukają firmy?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Poszukiwanie pracy
Płaca w IT jest prawie dwa i pół razy wyższa niż w firmach odzieżowych