Władze Francji chcą zastąpić skomplikowany system na który składa się ponad 40 państwowych planów emerytalnych uniwersalnym, opartym o system punktowy systemem, który będzie obowiązywał osoby wchodzące na rynek pracy w 2022 roku.
Jednocześnie Philippe zaproponował związkowcom pewne ustępstwa w kwestii harmonogramu wdrażania reformy - zapowiedział, że każdy, komu do emerytury pozostało maksymalnie 17 lat, będzie wyłączony z reformy.
- Nadszedł czas, by zbudować uniwersalny system emerytur - powiedział Philippe przedstawiając szczegóły reformy. - Nie ma żadnych ukrytych celów, chcemy chronić siłę nabywczą pracowników i emerytów - dziś i jutro - dodał.
Wiek emerytalny zostanie utrzymany na poziomie 62 lat, ale pracownicy będą zachęcani do dłuższej pracy. Premier spodziewa się, że w ciągu najbliższych pięciu lat średni wiek przejścia na emeryturę podniesie się do 64 lat.
Rząd wprowadzi też płacę minimalną do poziomu 1000 euro dla wszystkich, którzy uzyskali pełnię praw emerytalnych.