- Wkrótce pokażemy ile Warszawa straciła na współpracy z tą mafią reprywatyzacyjną i okaże się, że jest to wiele budżetów inwestycyjnych miasta. Że miasto rozwija się kilka razy wolniej niż mogłoby się rozwijać, ponieważ Warszawa jest miastem o gigantycznym potencjale i nie zasługuje na to, żeby być targana ciągle aferami - mówił Jaki w TVP. W piątek wiceminister sprawiedliwości zapowiedział, że nie przychyli się do apeli polityków opozycji i nie zrezygnuje z szefowania parlamentarnej komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji.
Przeczytaj » Jaki: Nie zrezygnuję z szefowania komisji reprywatyzacyjnej
- Ja się nie dziwię Grzegorzowi Schetynie, bo gdybym rzeczywiście zrezygnował z szefowania tej komisji, to byłyby dwie organizacje, które byłyby bardzo szczęśliwe i mogłyby otwierać szampana. Jedną z nich jest Platforma Obywatelska, a drugą mafia reprywatyzacyjna - dodał.
Jaki zapowiedział, że chętnie weźmie udział w debacie z Rafałem Trzaskowskim, kandydatem PO i Nowoczesnej. - To jest dla mnie oczywiste - stwierdził. A jeśli Trzaskowski nie będzie chciał debaty? - Może się tak zdarzyć, ale ja będę wzywał do prawdziwej dyskusji o przyszłości Warszawy - powiedział.
Kandydat na prezydenta Warszawy zapowiedział, że w jego programie wyborczym "propozycji będzie bardzo dużo". - Ale będziemy je odsłaniać krok po kroku, bo kampania wyborcza jest dopiero przed nami - uciął, zapraszając na poniedziałkową konferencję prasową.