We wtorek odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu IX kadencji, podczas którego kamery zarejestrowały nietypowy obrazek. Do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podeszła posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Piekarska. Pocałował ją w rękę, podpisał przyniesiony przez nią dokument, po czym ponownie pocałował. Tym dokumentem była lista członków Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt.
czytaj także: Kaczyński: Koniec opozycji totalnej? Wielki postęp
Piekarska to długoletnia była posłanka Unii Demokratycznej i SLD. W rozmowie z „Rzeczpospolitą" wspomina, że w przeszłości współpracowała już z Kaczyńskim w zespole o takiej nazwie. Jednak później przyjął on zasadę nieuczestniczenia w zespołach parlamentarnych o charakterze ponadpartyjnym.
Przykładowo w kadencji z lat 2007–2011 nie był członkiem żadnego zespołu. W kolejnej kadencji, podobnie jak większość klubu PiS, zapisał się do zespołu smoleńskiego, kierowanego przez Antoniego Macierewicza. Wszedł też w skład Zespołu Tradycji i Pamięci Żołnierzy Wyklętych, jednak również był to zespół tworzony przez większość posłów PiS. Członkiem tego zespołu, i żadnego innego, był też Kaczyński w ostatniej kadencji Sejmu.
Wchodząc w skład Zespołu Przyjaciół Zwierząt, po raz pierwszy od wielu lat znalazł się więc w ponadpartyjnym towarzystwie. Oprócz niego zdążyli zapisać się m.in. Dominik Tarczyński i Jacek Ozdoba z PiS, Paweł Kukiz, Paweł Bejda i Urszula Pasławska z PSL-Kukiz'15, Michał Szczerba, Grzegorz Napieralski i Dariusz Joński z KO oraz Krzysztof Śmiszek, Wanda Nowicka i Joanna Senyszyn z Lewicy.