- Korzeń jest ten sam. Strona lewicowa czy środowiska lewicowe, czy wręcz lewackie, nie potrafią tego dostrzec, że to jest dokładnie to samo. Krótko mówiąc, ciągnie swój do swego - przekonywał Czarnek na antenie Radia Maryja.
Poseł PiS komentował też incydenty, do których doszło w czasie obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego. W czasie Marszu Powstania Warszawskiego organizowanego przez środowiska narodowe policja wylegitymowała 46 osób, jedna osoba została zatrzymana. Na trasie marszu m.in. w oknach pojawiły się tęczowe flagi i banery „Feminizm nie faszyzm" czy „Powstań przeciwko faszyzmowi". Wisiały na balkonach kamienic m.in. przy Nowym Świecie, trzymali je także aktywiści, którzy ustawili się na trasie marszu.