Ledwie opadł kurz po unijnym szczycie, na którym państwa UE przyjęły kompromisowe rozwiązanie dotyczące powiązania mechanizmu praworządności z budżetem, a już w Polsce zaczynają rysować się kontury nowej rozgrywki.
Chodzi o głosowanie nad ratyfikacją unijnego Funduszu Odbudowy. Muszą to zrobić wszystkie narodowe parlamenty. Kiedy można spodziewa się głosowania w polskim Sejmie? Z naszych informacji z klubu PiS wynika, że najprawdopodobniej stanie się to w pierwszym kwartale 2021 r. Ostatecznej decyzji nie ma.
Ale nie ma też jedności w koalicji rządzącej. Solidarna Polska ma obecnie – jak podkreślają nieoficjalnie jej politycy – inne zdanie niż PiS, w co najmniej dwóch sprawach. Pierwsza to polityka klimatyczna, drugi to powiązana z Funduszem Odbudowy kwestia praworządności. W głosowaniu nad funduszem Solidarna Polska – 19 posłów – ma być przeciw, co zresztą jej politycy już zapowiedzieli. Stanowisko jest jednoznaczne, a SP w ostatnim czasie pokazała spójność swojego środowiska.
Na przeciwnym biegunie jest Porozumienie, którego lider Jarosław Gowin najmocniej orędował za kompromisem w unijnych negocjacjach Tym razem PiS będzie mógł jednak liczyć na opozycję, bo poparcie zadeklarowały już Koalicja Obywatelska, PSL oraz Lewica. Przeciwna będzie za to Konfederacja.
Jednak Jarosław Kaczyński zastrzegł w niedawnej rozmowie z „Rzeczpospolitą” , że PiS może za pomocą głosowania doprowadzić do ponownego otwarcia rokowań. – Wszystko zależy od postawy Komisji Europejskiej – stwierdził Kaczyński.