Największe kontrowersje budzi fakt, że jego wyprodukowanie Kancelaria Premiera zleciła nie telewizji publicznej, ale firmie prywatnej.
– Jeśli przy produkcji orędzia premier sięga nie po telewizję publiczną, ale firmę prywatną, świadczy to o nim nie najlepiej – komentuje Krzysztof Putra, wicemarszałek Sejmu z PiS.
Zlecenie wykonała firma ATM Grupa znana główniez produkcji serialu „Świat według Kiepskich”
W samej telewizji wręcz pojawiają się głosy oburzenia spowodowane faktem, że premier mówił w wystąpieniu o likwidacji abonamentu dla emerytów i rencistów. – Gdyby nie abonament, Kancelaria Premiera musiałaby zapłacić za emisję orędzia kilkaset tys. zł – zwracają uwagę w TVP.
Wczoraj rzeczniczka rządu Agnieszka Liszka poinformowała, że nagranie i montaż piątkowego orędzia kosztowało 11 036 zł. Jak się okazuje, zlecenie wykonała firma ATM Grupa, która znana jest głównie z produkcji serialu „Świat według Kiepskich” emitowanego w Polsacie. Część pracowników TVP również to odebrało jako policzek. – Mówienie tu o oszczędnościach to kiepski żart, bo Kancelaria Premiera też utrzymywana jest z podatków – komentuje pracownik TVP.