In vitro dzieli Platformę

Mają stanowić alternatywę dla propozycji posła Jarosława Gowina. – W partii zanosi się na ideologiczne starcie – mówią politycy z konserwatywnej części Platformy Obywatelskiej

Aktualizacja: 07.03.2009 21:49 Publikacja: 07.03.2009 03:29

Czy Jarosław Gowin po przegranej dyskusji wewnątrz partii mimo rekomendacji Klubu PO zgłosi swój pro

Czy Jarosław Gowin po przegranej dyskusji wewnątrz partii mimo rekomendacji Klubu PO zgłosi swój projekt jako inicjatywę grupy posłów? Na zdjęciu z Donaldem Tuskiem

Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik

Niezależnie od zespołu PO do spraw ustawy bioetycznej przy premierze, który zakończył prace, w klubie Platformy powstał nowy projekt ustawy, a nawet kilka jego wersji – dowiedziała się „Rz”. Czy jakiś zostanie wybrany i przedstawiony opinii publicznej?

– To decyzja polityczna, która zależy od premiera – mówi prof. Waldemar Kuczyński z Kliniki Leczenia Niepłodności Małżeńskiej w Białymstoku, który uczestniczy w pracach nad projektem nowej ustawy. – Od niego zależy, czy pójdziemy w kierunku liberalnym tak daleko, jak dalece pozwala rozsądek, czy otrzyma poparcie ortodoksyjny projekt Gowina i radykalnego skrzydła Kościoła katolickiego.

Prof. Kuczyński nie chce zdradzić szczegółów alternatywnego projektu. W jego przekonaniu należy ograniczyć nie dostęp do metody in vitro, ale zakres jej stosowania. Co to oznacza? – W wypadku bardzo młodych kobiet nie należy tworzyć zarodków w nieograniczonej ilości, ale dać taką możliwość kobietom w wieku, kiedy szanse przyjęcia ich przez organizm są już mniejsze – mówi profesor. Naukowiec opowiada się za diagnostyką preimplantacyjną zarodków, ale tylko w tych wypadkach, gdy para jest obciążona schorzeniami genetycznymi. Za słuszne uznaje przyznanie prawa do in vitro nie tylko małżeństwom.

Tworzenie większej liczby zarodków i ich zamrażanie przewiduje również rekomendacja przygotowana przez zespół PO do spraw oceny ustawy bioetycznej kierowany przez posłankę Małgorzatę Kidawę-Błońską (PO). Zarodki nadliczbowe nie mogłyby być niszczone, ale jedynie adoptowane.

Jarosław Gowin od początku był przeciwny tworzeniu i zamrażaniu tzw. zarodków nadliczbowych.

– W takiej sytuacji trudno będzie osiągnąć kompromis – mówi „Rz” Gowin. – Na pewno potrzebna będzie gruntowna dyskusja w klubie.

Ten zbiera się za dwa tygodnie, a w przyszłym tygodniu wyniki prac zespołu Kidawy-Błońskiej ma otrzymać prezydium klubu.

Poseł Gowin już wcześniej nie wykluczał, że z powodu zróżnicowania opinii w PO może przedstawić swój projekt nie jako klubowy, ale grupy posłów.

Większość polityków PO spodziewa się właśnie takiego scenariusza. Ale najpierw szykują się na konfrontację.

Do dyskusji namawiał sam premier. – Kwestie in vitro nie mogą mieć partyjnego koloru – mówił Donald Tusk.

Jednak Platforma Obywatelska jest bardziej podzielona, niż by się wydawało. – W partii są też tacy, którzy pomysły Gowina uważają za zbyt liberalne – mówi „Rz” jeden z posłów. Chociaż cała grupa konserwatystów w PO liczy zaledwie około 20 osób. I w partii spodziewają się jedynie ich „pomruku niezadowolenia”.

Władze klubu też łagodzą kwestię ideowego konfliktu wewnątrz ugrupowania.

– Sprawa in vitro nie podzieli ani nie rozbije klubu. Dyskusja ideowa jest czymś naturalnym i potrzebnym – przekonuje Sławomir Rybicki, wiceszef Klubu Platformy.

[ramka][srodtytul]Premier chce rozmów o eutanazji [/srodtytul]

Donald Tusk zaapelował w piątek o publiczną dyskusję na temat zapłodnienia in vitro, testamentu życia i eutanazji. – Zachęcam wszystkich zainteresowanych tematem, aby rozmawiali ze sobą o kształcie zarówno ustawy dotyczącej in vitro, jak i o tym, co będzie budziło coraz większe emocje: o testamencie życia czy o wersjach bardziej radykalnych, w których pojawiają się postulaty eutanazyjne – powiedział Tusk. Za debatą jest minister zdrowia Ewa Kopacz. – Tchórzostwem jest uciekanie od tego problemu. Ale chcę zaznaczyć jedno: nie mylmy pojęć „eutanazji” i „godnego umierania” – podkreślała w programie TVN 24 „Piaskiem po oczach”.

Kościół sprzeciwia się in vitro i eutanazji. Przypomniał o tym abp Kazimierz Nycz w liście do kapłanów na niedzielę Świętej Rodziny w grudniu 2008 r. „Kościół zawsze będzie mówił »nie« aborcji, eutanazji, zapłodnieniu in vitro czy eksperymentom na ludzkich embrionach. Świeckim podejmującym działalność społeczną i polityczną trzeba przypominać o obowiązku stanowienia prawa, które chroni życie i godność człowieka” – napisał metropolita.

[/ramka]

Niezależnie od zespołu PO do spraw ustawy bioetycznej przy premierze, który zakończył prace, w klubie Platformy powstał nowy projekt ustawy, a nawet kilka jego wersji – dowiedziała się „Rz”. Czy jakiś zostanie wybrany i przedstawiony opinii publicznej?

– To decyzja polityczna, która zależy od premiera – mówi prof. Waldemar Kuczyński z Kliniki Leczenia Niepłodności Małżeńskiej w Białymstoku, który uczestniczy w pracach nad projektem nowej ustawy. – Od niego zależy, czy pójdziemy w kierunku liberalnym tak daleko, jak dalece pozwala rozsądek, czy otrzyma poparcie ortodoksyjny projekt Gowina i radykalnego skrzydła Kościoła katolickiego.

Pozostało 83% artykułu
Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?