Antykorupcyjny projekt Pitery

Minister, prezydent czy poseł będzie musiał ujawnić, gdzie pracują jego bliscy, i wymienić wszystkie swoje funkcje publiczne od 1990 r.

Aktualizacja: 10.03.2009 09:01 Publikacja: 10.03.2009 03:19

Julia Pitera

Julia Pitera

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

„Rz” dotarła do rewolucyjnego projektu ustawy – Prawo antykorupcyjne autorstwa minister ds. walki z korupcją Julii Pitery wspomaganej przez prawników Kancelarii Premiera i MSWiA. Do końca tygodnia mają się zakończyć konsultacje m.in. w CBA, ABW, ministerstwach i urzędach publicznych. Potem projekt wpłynie do Sejmu. Może zacząć obowiązywać już od stycznia przyszłego roku.

Co jest w projekcie? Poseł, minister, radny, prezydent miasta, funkcjonariusz służb specjalnych będzie musiał w oświadczeniu majątkowym wymienić wszystkie funkcje publiczne, jakie pełnił od 1990 r. Według minister Pitery pokaże to, czy ta osoba „była w stanie nabyć swój majątek zgodnie z przepisami”.

Do oświadczenia majątkowego trzeba też będzie dołączyć „informację o rodzinie”, a w niej dokładnie z imienia i nazwiska wymienić, gdzie pracują wszyscy krewni i powinowaci, do drugiego stopnia włącznie. Zdaniem Julii Pitery ma to przeciwdziałać nepotyzmowi w administracji publicznej.

– Sprawdziliśmy ten zapis pod względem zgodności z konstytucją, jest bez zarzutu – zapewnia „Rz” autorka projektu.

To nie wszystko. W oświadczeniu majątkowym funkcjonariusze publiczni będą musieli podać informację o prowadzeniu działalności gospodarczej przez małżonka i zaznaczyć, czy mają z nim wspólnotę majątkową.

Zmienią się też zasady wpisywania wycen majątku. Teraz będzie się zamieszczało w oświadczeniu majątkowym cenę mieszkania czy działki, która widnieje w akcie notarialnym. – Kończymy z wycenami z sufitu za mieszkanie kupione np. 15 lat temu – podkreśla Pitera.

Brak złożenia oświadczenia majątkowego dziś nie skutkuje żadnymi konsekwencjami, ale i to ma się zmienić. Marszałek, radny, prezydent za brak oświadczenia automatycznie stracą posady, poseł: uposażenie, a na przykład minister zostanie odwołany bez wypowiedzenia.

Oświadczenia, w tym „informacje o rodzinie”, będą przechowywane przez osiem lat. – To niewątpliwa zaleta projektu – mówi o kompleksowości uregulowań Paweł Kamiński, dyrektor Zespołu Legislacyjno-Prawnego Transparency International Polska.

Z roku do trzech lat wydłużono zakaz zatrudniania się w firmach, w stosunku do których urzędnik podejmował jakieś decyzje, np. przygotowywał przetarg. Restrykcji podlegać będą też m.in. żołnierze zawodowi, którzy – jak pokazuje praktyka – są w rezerwie zatrudniani w firmach produkujących sprzęt dla wojska.

Zmiany czekają również funkcjonariuszy służb specjalnych. Agent CBA będzie musiał składać oświadczenie majątkowe na ręce szefa ABW i odwrotnie. – Dzięki temu służby nie będą poza kontrolą. Nazywamy to przeglądem partnerskim – tłumaczy Julia Pitera.

Rejestr Korzyści przejdzie spod kurateli Państwowej Komisji Wyborczej do CBA, będzie też szerszy. Funkcjonariusz publiczny będzie musiał wpisać w nim nawet informację o użyczeniu rzeczy, darowiźnie. Błąd czy niewpisanie korzyści kończy się postępowaniem dyscyplinarnym.

Nowe prawo antykorupcyjne wprowadza zakaz zasiadania w radach nadzorczych nie tylko w spółkach prawa handlowego, ale też w spółkach jawnych i wodnych, o co od dawna apelowało Transparency International.

Jak projekt oceniają instytucje walczące z korupcją? – CBA przygotowuje poprawki do projektu, ale nie ujawniamy jakie – ucina Temistokles Brodowski, rzecznik biura.

– Nazwa „prawo antykorupcyjne” w odniesieniu do projektu tego typu aktu normatywnego wydaje się nieco na wyrost – ocenia Paweł Kamiński z Transparency International. – Ustawa nie reguluje wszystkich istotnych kwestii z punktu widzenia zagrożenia patologiami korupcyjnymi. Brakuje kwestii związanych z działalnością lobbingową, obecnie uregulowaną w sposób wadliwy i fragmentaryczny, czy przejrzystością procedur konkursowych na stanowiska państwowe oraz kwestii związanych z gospodarowaniem majątkiem publicznym.

„Rz” dotarła do rewolucyjnego projektu ustawy – Prawo antykorupcyjne autorstwa minister ds. walki z korupcją Julii Pitery wspomaganej przez prawników Kancelarii Premiera i MSWiA. Do końca tygodnia mają się zakończyć konsultacje m.in. w CBA, ABW, ministerstwach i urzędach publicznych. Potem projekt wpłynie do Sejmu. Może zacząć obowiązywać już od stycznia przyszłego roku.

Co jest w projekcie? Poseł, minister, radny, prezydent miasta, funkcjonariusz służb specjalnych będzie musiał w oświadczeniu majątkowym wymienić wszystkie funkcje publiczne, jakie pełnił od 1990 r. Według minister Pitery pokaże to, czy ta osoba „była w stanie nabyć swój majątek zgodnie z przepisami”.

Pozostało 81% artykułu
Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?