Olechowski rzuca Platformę i Tuska

Odejście założyciela Platformy. Zarzuca on PO zatracenie programu, cynizm i upartyjnienie państwa. Czy dołączy do Pawła Piskorskiego?

Publikacja: 03.07.2009 02:36

Andrzej Olechowski zakładał Platformę Obywatelską m.in. z Donaldem Tuskiem. Dzisiaj razem z byłym po

Andrzej Olechowski zakładał Platformę Obywatelską m.in. z Donaldem Tuskiem. Dzisiaj razem z byłym politykiem tej partii Pawłem Piskorskim mogą stworzyć dla PO konkurencję. Na zdjęciu politycy po konwencji krajowej Platformy w czerwcu 2003 roku

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/16,328355_List_Andrzeja_Olechowskiego_do_Donalda_Tuska.html]Cały list Olechowskiego do Tuska[/link][/b]

Andrzej Olechowski opuścił wczoraj partię. Powody wyliczył w specjalnym liście do premiera Donalda Tuska. Były szef MSZ skarży się w nim, że Platforma stała się partią władzy i odeszła bardzo daleko od swoich obywatelskich ideałów. Zarzuca też jej „ukąszenie ideą IV RP”, akceptację dla obsesji rozliczeń PRL i porzucenie planów reformy podatków.

– To list człowieka rozczarowanego. Każdy ma jednak prawo do wybrania swej własnej drogi – skomentował odejście Olechowskiego Tusk. – Niektóre sformułowania można potraktować jako nieadekwatne do stanu rzeczy i zabawne.

Olechowski nie chciał rozmawiać o rozstaniu z PO. – Wszystko napisałem w liście – mówi „Rz”.

– Dziwię się, że Andrzej podjął tę decyzję tak późno. Jego członkostwo w PO od dawna było fikcją – mówi Maciej Płażyński, trzeci ze współzałożycieli partii, obecnie poseł niezależny. Jego zdaniem Donald Tusk z Grzegorzem Schetyną „wypchnęli” Olechowskiego z Platformy, bo nie należał do ich najbardziej zaufanych ludzi.

Jaką drogę obierze Olechowski? – Posłuży Pawłowi Piskorskiemu za taran, który wprowadzi na polską scenę polityczną nową partię – przewiduje Jarosław Gowin, poseł PO.

– Bardzo dobrze, że polityk takiego formatu jak Andrzej Olechowski chce wrócić do gry. Gdyby chciał do nas przystąpić, przyjmiemy go z otwartymi ramionami – mówi „Rz” Piskorski, przewodniczący Stronnictwa Demokratycznego. Nie wyklucza, że zostanie on kandydatem tego ugrupowania na prezydenta. – Byłby idealny. Dużo lepszy niż Donald Tusk czy Lech Kaczyński, którzy się do sprawowania tej funkcji nie nadają – uważa.

Politycy PO nie obawiają się jednak SD. – Dobra konkurencja tylko mobilizuje. Nie sądzę, żeby taka inicjatywa mogła nam zagrozić – mówi wiceszef Klubu PO Waldy Dzikowski.

Działacze PiS i SLD twierdzą jednak, że Piskorski z Olechowskim odbiorą PO część elektoratu.

– Niech opozycja się tak nie cieszy, bo może się rozczarować – odpowiada Dzikowski. Jego zdaniem wspólny projekt tych dwóch polityków może być zagrożeniem głównie dla lewicy.

Przed lekceważeniem inicjatyw Piskorskiego przestrzega prof. Wawrzyniec Konarski, politolog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.

– Widać, że Piskorski jest bardzo zdeterminowany, by jego inicjatywa odniosła sukces. Pała też chęcią zemsty na Platformie – mówi Konarski. Dodaje jednak, że akurat w wypadku Olechowskiego Piskorski może się rozczarować. – Olechowski nigdy nie był typem twardego gracza. Wiele razy wycofywał się z polityki, czym rozczarowywał swoich zwolenników. Zobaczymy, czy tym razem wystarczy mu determinacji – tłumaczy.

Tymczasem już dziś Stronnictwo Demokratyczne może zyskać swoich przedstawicieli w Sejmie. Do ugrupowania Piskorskiego mają oficjalnie przystąpić posłowie z Demokratycznego Koła Poselskiego (Bogdan Lis, Marian Filar i Jan Widacki).

[ramka][srodtytul]Co Andrzej Olechowski napisał wczoraj do premiera Donalda Tuska[/srodtytul]

Opuścił Platformę Obywatelską dlatego, że:

? „zatraciła swój programowy charakter [...] Z narastającym rozgoryczeniem obserwowałem metamorfozy programowe PO [...] Dewastacji dopełniło podporządkowanie wysiłku programowego grze politycznej, konkurencji z PiS-em”.

? „straciła ona spójność. Współtworząc naszą platformę, obiecywałem publicznie, iż zgromadzi się na niej „wspólnota zwarta, skupiona wokół łączących ją idei i celów programowych, a nie zgromadzenie od Sasa do lasa czy sprytne joint venture zawiązane w celu zdobycia wpływów i władzy”. [...] Nie tylko mną wstrząsnęło zaproszenie do grona kandydatów do PE pana Mariana Krzaklewskiego [...]. A to tylko jedna z wielu osób, których poglądy i dorobek polityczny wprowadziły do PO chaos, pozbawiły ją w moich oczach wiarygodności. Nadały jej też rys cynizmu”.

? „stała się partią władzy. Budując ją, zapewnialiśmy Polaków, że będzie się różnić od innych partii, które „są jak korporacje – rozgałęzione przedsiębiorstwa z udziałami we wszystkich dziedzinach życia społecznego i gospodarczego. Zajmują się gruntowaniem wpływów i zarządzaniem układem interesów na wszystkich szczeblach władzy – od samorządu dzielnicy do Senatu –[...]”. Czy moglibyśmy dzisiaj inaczej opisać PO? [...] PO dołączyła do niesławnego grona poprzedniczek upartyjniających państwo, gmatwających interes prywatny z publicznym i bezwstydnie rozbudowujących nomenklaturę”.

? „nie uda mi się też zmienić [PO – red.] Oceny i propozycje [...] nie zdają się na nic. [...] Krytyka i postulaty zmian interpretowane są jako przejawy osobistych ambicji, chęć podważenia autorytetu kierownictwa”. [/ramka]

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/16,328355_List_Andrzeja_Olechowskiego_do_Donalda_Tuska.html]Cały list Olechowskiego do Tuska[/link][/b]

Andrzej Olechowski opuścił wczoraj partię. Powody wyliczył w specjalnym liście do premiera Donalda Tuska. Były szef MSZ skarży się w nim, że Platforma stała się partią władzy i odeszła bardzo daleko od swoich obywatelskich ideałów. Zarzuca też jej „ukąszenie ideą IV RP”, akceptację dla obsesji rozliczeń PRL i porzucenie planów reformy podatków.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Polityka
Zostały już tylko dwa tygodnie kampanii wyborczej. Czy będzie polityczny armagedon?
Polityka
Prokuratura bada podpisy komitetu Pawła Tanajny. Ponad 50 osób do przesłuchania
Polityka
Sondaż: Polacy za zwiększeniem liczby podpisów przy rejestracji kandydata na prezydenta
Polityka
Wieloletni współpracownik „Rzeczpospolitej” otrzymał najwyższe odznaczenie państwowe
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Wybory do Sejmu, jeśli rządzący przegrają wybory prezydenckie? Znamy zdanie Polaków
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne