Prawo i Sprawiedliwość zaproponuje kandydata na wicemarszałka Sejmu na początku sierpnia, na ostatnim przed wakacjami posiedzeniu (4 – 6 sierpnia).
Według naszych informatorów z kręgu władz PiS będzie nim posłanka Joanna Kluzik-Rostkowska, podczas kampanii prezydenckiej szefowa sztabu wyborczego prezesa PiS.
– Jestem na plaży, nic mi o tym nie wiadomo – mówi „Rz” Kluzik-Rostkowska. – Do rozmowy z prezesem nie chcę się na ten temat wypowiadać.
Jej nazwisko pojawiło się na wewnątrzpartyjnej giełdzie kandydatów do władz partii i Sejmu od razu po wyborach prezydenckich. Kandydaturę posłanki, uważanej w PiS za przedstawicielkę lewicowo-liberalnego skrzydła partii, w nieoficjalnych rozmowach krytykowali klubowi konserwatyści. Obawiali się, że spowoduje to skręt partii w lewą stronę sceny politycznej.
– Nie jestem zaskoczony informacją o planach takiej nominacji, bo jestem po rozmowie z prezesem i wiem, że jej nazwisko jest mocno brane pod uwagę – mówi jeden z czołowych konserwatywnych posłów PiS, który nie chce ujawniać nazwiska. – Jako szef klubu byłaby dla nas nie do przyjęcia, ale nominację na wicemarszałka możemy zaakceptować.