Stanowiska tylko dla swoich

Państwowa Energa proponuje radzie nadzorczej swojej spółki, by członków zarządu wybrała bez konkursu

Publikacja: 23.04.2012 00:09

Stanowiska tylko dla swoich

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

Władze państwowej spółki ignorują zalecenie Ministerstwa Skarbu Państwa w sprawie rekrutacji członków zarządu. Nawet nie ukrywają, że chcą zapewnić stanowiska osobom obecnie kierującym firmą.

Pod koniec kwietnia kończy się obecnemu zarządowi spółki Elektrownie Ostrołęka trzyletnia kadencja. Rada nadzorcza spółki powinna ogłosić konkurs na  członków jej zarządu, ale właściciel Elektrowni Ostrołęka, państwowa spółka Energa, największy producent energii na północy kraju, polecił radzie wyłonienie zarządu „bez przeprowadzania procedury konkursowej".

Taką rekomendację wystawiła dyrektor Centrum Zarządzania Aktywami Jolanta Szydłowska, powołując się na departament nadzoru właścicielskiego Energi. Jednocześnie Szydłowska wskazuje, że przy wyborze kandydatów rada musi brać pod uwagę m.in. znajomość spółki, doświadczenie zawodowe.

Skąd rada ma wziąć kandydatów do zarządu, skoro ma nie ogłaszać konkursu na stanowiska? „W przypadku gdy o funkcję członka zarządu ubiega się kandydat będący dotychczas członkiem zarządu, rada nadzorcza powinna również dokonać oceny jego działalności za cały okres pełnienia funkcji" – czytamy w piśmie. Prezesem Elektrowni Ostrołęka jest Ryszard Niedziółka, ma czterech zastępców.

– To jakieś kuriozum, śmiech na sali, w tej spółce zawsze były konkursy na stanowiska zarządu. Może dożywotnio powinniśmy uchwalić kadencję temu zarządowi? – piekli się pracownik Elektrowni Ostrołęka.

Beata Ostrowska, rzeczniczka grupy Energa, twierdzi, że rekomendacja, by wybierać bez konkursu, wynika „z bardzo pozytywnej oceny działań dotychczasowego zarządu spółki zarówno przez właściciela, jak i otoczenie biznesowe". – Ocena ta dokonana została na podstawie wykonania wielu zadań strategicznych, m.in. zrealizowania inwestycji czy restrukturyzacji spółki – tłumaczy.

Większościowym udziałowcem spółki Energa jest Skarb Państwa, ale Elektrownia Ostrołęka od czerwca ubiegłego roku nie należy już do państwa, które pozbyło się jej akcji. Elektrownia Ostrołęka formalnie nie jest więc spółką Skarbu Państwa, ale spółką zależną od państwowej firmy. Powinny więc w niej obowiązywać przejrzyste zasady rekrutacji członków zarządu.

– Ministerstwo Skarbu Państwa uważa, że procedura konkursowa jest optymalnym sposobem wyłaniania władz spółek – mówi Magdalena Kobos, rzeczniczka Skarbu Państwa.

Ministerstwo zaleca, by wybory władz odbywały się przez konkurs

Według niej Energa SA ma w stosunku do Elektrowni Ostrołęka „uprawnienia korporacyjne, w tym dokonuje wyboru władz zgodnie z obowiązującymi w grupie procedurami korporacyjnymi". Jednocześnie przyznaje, że resort skarbu nie wysyłał do Energi SA żadnych szczegółowych zaleceń dotyczących wyboru nowego zarządu w Energa Elektrownie Ostrołęka SA, ponieważ Skarb Państwa nie posiada żadnych akcji tej spółki.

Julia Pitera, posłanka PO i była minister do spraw walki z korupcją, jest zaskoczona. – Być może zarząd Energi liczy na pewną stabilność i ten zarząd elektrowni im to gwarantuje – zastanawia się posłanka.

Nowych członków zarządu wybiera właśnie rada nadzorcza Energi. Robi to... w konkursie otwartym. Zobowiązał ją do  tego właściciel, czyli państwo.

Na stronie Energi można  przeczytać, że „kluczową wartością grupy Energa jest człowiek – pracownik, który ma nie tylko cieszyć się życiem, ale realizować swoje pasje i spełniać się zawodowo. Profesjonalizm pracowników Grupy Energa to efekt stabilnego zatrudnienia i małej rotacji kadr".

O tym, że państwowe spółki znalazły się pod szczególną kontrolą ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego, świadczą jego rekomendacje z lutego. Dotyczą one m.in. trybu wyboru członków zarządów i ich wynagrodzenia. Resort zażyczył sobie kopii umów o pracę wraz z kwestionariuszami osobowymi członka zarządu.

Władze państwowej spółki ignorują zalecenie Ministerstwa Skarbu Państwa w sprawie rekrutacji członków zarządu. Nawet nie ukrywają, że chcą zapewnić stanowiska osobom obecnie kierującym firmą.

Pod koniec kwietnia kończy się obecnemu zarządowi spółki Elektrownie Ostrołęka trzyletnia kadencja. Rada nadzorcza spółki powinna ogłosić konkurs na  członków jej zarządu, ale właściciel Elektrowni Ostrołęka, państwowa spółka Energa, największy producent energii na północy kraju, polecił radzie wyłonienie zarządu „bez przeprowadzania procedury konkursowej".

Pozostało 86% artykułu
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora