Reklama

Palikot coraz dalej od lewicy

Janusz Palikot wzorem PO chce zbudować w partii skrzydła liberalne i lewicowe. Ale środowiska lewicowe odbierają to jako zwykłe miotanie się na scenie politycznej

Aktualizacja: 14.06.2012 03:35 Publikacja: 14.06.2012 03:34

Czy instytucje finansowe powinny płacić podatek według projektu Ruchu Palikota? Taka sonda widnieje na stronie internetowej tej partii. Jej wyniki są znaczące, bo aż trzy czwarte uczestników odpowiada „tak". Większość ludzi uważa bowiem, że opodatkowanie instytucji, które w ubiegłym roku mimo kryzysu zarobiły łącznie 16 mld złotych, jest jak najbardziej słuszne. RP w tym tygodniu złożył więc w Sejmie projekt ustawy o transakcjach finansowych.

Sęk w tym, że posłowie Ruchu kilka tygodni temu pomogli Platformie Obywatelskiej... odrzucić w pierwszym czytaniu projekt SLD o podobnym w charakterze, a dotyczący wprowadzenia podatku bankowego. Dlaczego po miesiącu sami postanowili opodatkować banki?

Wincenty Elsner, poseł RP, tłumaczy, że jego partia chce opodatkować transakcje kapitałowe zawierane przez banki, a SLD chciał opodatkować aktywa banków, co mogłoby pogrążyć?małe instytucje. Wyjaśnia ponadto, że jego klub głosował za odrzuceniem projektu SLD, bo był niechlujnie przygotowany, a poza tym istniało niebezpieczeństwo, iż banki przerzucą część tego podatku na klientów.

Poseł zachwala rozwiązania własnego klubu, argumentując, że podatek od transakcji przyniósłby budżetowi ok. 1 mld złotych rocznie. – A przy okazji ograniczyłby zawieranie krótkoterminowych transakcji spekulacyjnych – przekonuje Elsner.

Jednak decyzja Ruchu Palikota w sprawie zablokowania podatku bankowego autorstwa SLD została bardzo źle przyjęta przez pozaparlamentarne ugrupowania lewicowe. Uznały one, że lubelski polityk usiłuje zbudować w partii dwa skrzydła: liberalne i lewicowe, które miałyby wynieść ją do zwycięstwa. Ale efekt jest taki, że miota się na scenie politycznej, bo nie ma spójnych ideowych korzeni.

Reklama
Reklama

Trudno się z tym nie zgodzić obserwując np. decyzję RP, który jako jedyny wystąpił przeciwko ustawie pozwalającej hospicjom na zbieranie pieniędzy z 1 procentu podatku, tylko dlatego, że większość z nich jest prowadzonych przez instytucje kościelne. Partia lubelskiego polityka nie włączyła się też w akcję środowisk lewicowych „Chleba zamiast igrzysk", której celem jest zwrócenie uwagi, że państwo wydało pieniądze na organizację Euro, zamiast na rozwiązanie problemów społecznych.

Na lewicy ten dystans jest interpretowany jako brak odwagi Janusza Palikota do udziału w akcjach idących w poprzek opinii publicznej.

Agnieszka Grzybek z Zielonych 2004 uważa, że lewicowość Ruchu Palikota stanęła pod znakiem zapytania. A przygotowanie projektu opodatkowania transakcji bankowych może być próbą odzyskania zaufania lewicowych środowisk. – Najpewniej jest to ukłon w stronę Piotra Ikonowicza, który nie ukrywa, że porzuci RP, jeżeli ta partia skręci w kierunku liberalnym – mówi Grzybek. Liderka Zielonych uważa jednak, że ten zabieg nic Ruchowi Palikota nie pomoże. – On strzelił sobie w stopę głosując za rządową reformą emerytalną i żaden podatek tego nie zmieni – zaznacza Grzybek.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Zuzanna Dąbrowska: Krzysztof Bosak przestrzega, Robert Bąkiewicz uprzejmie donosi
Polityka
Nowy sondaż: Partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama