Polskie prawo określa, czym jest lobbing i jaki jest dostęp lobbystów do miejsca tworzenia prawa, czyli Sejmu i Senatu oraz do ich komisji, ale nie gwarantuje zupełnej przejrzystości. Niestety pomija też całkowicie kwestię tzw. podkomisji.
Eksperci wyrażają zaniepokojenie, że na posiedzenia podkomisji zarejestrowani lobbyści nie mają wstępu, ale za to osoby z zewnątrz mogą w nich uczestniczyć jako goście. To oznacza, że część procesu tworzenia prawa znajduje się w cieniu i niejasne jest pochodzenie niektórych poprawek akceptowanych potem przez parlament.
Jest to tym bardziej niepokojące, że posłowie nie muszą deklarować sytuacji konfliktu interesów w kontekście pojedynczych aktów prawnych.
Właśnie kwestia konfliktu interesów jest problemem, do którego odnosi się kilka rekomendacji GRECO. Z analizy polskiego prawa, ale też rozmów autorów raportu z parlamentarzystami wynika, że pojęcie to jest niejasne. Nie ma jednej obowiązującej definicji, posłowie nie wiedzą, jakie zachowania są niewłaściwe, jakie powiązania czy korzyści należy deklarować. Dlatego, zdaniem GRECO, kodeks etyki poselskiej musi być uzupełniony o jasne szczegółowe wytyczne określające sposoby unikania konfliktu interesów, o dodatkowych rodzajach działalności i interesów finansowych, o niewłaściwym używaniu informacji oraz środków publicznych, o deklaracji majątkowej oraz o relacjach z podmiotami zewnętrznymi, w tym również lobbystami. Powinien wręcz zawierać dobrze wyjaśnione przykłady takich relacji z lobbystami.
Albo obecny kodeks powinien zostać poprawiony, albo napisany do niego komentarz z wyjaśnieniami – proponuje raport. GRECO zaznacza także, że te same zasady muszą dotyczyć senatorów. Powinny odbywać się szkolenia, np. na początku kadencji. Dodatkowo zarówno Sejm, jak i Senat powinny stworzyć stanowiska doradców, z którymi poseł mógłby się konsultować, przy zachowaniu zasady poufności. Trzeba też opisać zasady kontrolowania i wyciągania konsekwencji wobec tych, którzy przepisów nie przestrzegają.
Według GRECO kodeks zbyt ogólnie stanowi o konieczności ujawnienia przez parlamentarzystów interesów, które mogą mieć wpływ na stanowione przez nich prawo.