Pomimo zerwania przez związki zawodowe rozmów w Komisji Trójstronnej rząd nie zamierza rezygnować z kontynuowania prac z udziałem partnerów społecznych. Resort pracy wysłał właśnie związkom zawodowym i pracodawcom zaproszenie na kolejne posiedzenie. Miałoby się ono odbyć 12 lipca.
– Ustawa nie przewiduje zerwania obrad Komisji Trójstronnej i my musimy kontynuować prace – mówi „Rz" Jacek Męcina, wiceminister pracy. Dodaje, że resort ma obowiązek przeprowadzania konsultacji z partnerami społecznymi i zamierza się z niego wywiązywać. – Oczywiście, jeśli związkowcy na posiedzenie plenarne nie przyjdą, będziemy musieli przerwać obrady – mówi Męcina.
Tyle że w takiej sytuacji rząd dopełni obowiązku i będzie mógł kontynuować prace nad projektami ustaw.
Związkowcy jednak na posiedzenie się nie wybierają. – Rząd i tak nie uwzględnia żadnych zgłoszonych przez nas postulatów, więc po co mamy tam iść – mówi Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ „Solidarność".
Wczoraj w Gdańsku odbyło się posiedzenie sztabu protestacyjnego „S", podczas którego związkowcy ustalali szczegóły planowanej na wrzesień ogólnozwiązkowej manifestacji.