Reklama

Resort pracy chce dalej rozmawiać w Komisji

Ministerstwo zwołuje kolejne posiedzenie Komisji Trójstronnej. Związkowcy mówią, że się nie pojawią.

Publikacja: 05.07.2013 02:03

Pomimo zerwania przez związki zawodowe rozmów w Komisji Trójstronnej rząd nie zamierza rezygnować z kontynuowania prac z udziałem partnerów społecznych. Resort pracy wysłał właśnie związkom zawodowym i pracodawcom zaproszenie na kolejne posiedzenie. Miałoby się ono odbyć 12 lipca.

– Ustawa nie przewiduje zerwania obrad Komisji Trójstronnej i my musimy kontynuować prace – mówi „Rz" Jacek Męcina, wiceminister pracy. Dodaje, że resort ma obowiązek przeprowadzania konsultacji z partnerami społecznymi i zamierza się z niego wywiązywać. – Oczywiście, jeśli związkowcy na posiedzenie plenarne nie przyjdą, będziemy musieli przerwać obrady – mówi Męcina.

Tyle że w takiej sytuacji rząd dopełni obowiązku i będzie mógł kontynuować prace nad projektami ustaw.

Związkowcy jednak na posiedzenie się nie wybierają. – Rząd i tak nie uwzględnia żadnych zgłoszonych przez nas postulatów, więc po co mamy tam iść – mówi Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ „Solidarność".

Wczoraj w Gdańsku odbyło się posiedzenie sztabu protestacyjnego „S", podczas którego związkowcy ustalali szczegóły planowanej na wrzesień ogólnozwiązkowej manifestacji.

Reklama
Reklama

– Chodzi o to, aby jak najlepiej przygotować się do spotkania z pozostałymi centralami związkowymi, które zaplanowano na 11 lipca – mówi Lewandowski.

Planowany protest związany jest z nadchodzącymi zmianami w sposobie rozliczania czasu pracy. Wczoraj Senat z poprawkami przegłosował wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy z obecnych czterech miesięcy do roku. To oznacza, że zmiana liczenia czasu pracy jest praktycznie przesądzona.

Na kontynuowaniu rozmów zależy także pracodawcom. Wczoraj po południu spotkali się oni z premierem Donaldem Tuskiem, aby porozmawiać o obecnej sytuacji gospodarczej.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama