Reklama
Rozwiń
Reklama

Działacze z Wielkopolski opuszczają partię Palikota

Część wielkopolskich działaczy Twojego Ruchu opuszcza partię i tworzy własne stowarzyszenie. Nie podoba im się polityka kadrowa ugrupowania. Poskarżyli się na nią w liście do Janusza Palikota

Publikacja: 10.12.2013 17:09

Janusz Palikot

Janusz Palikot

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

"Kluby Twojego Ruchu w Kaliszu, Lesznie i Gostyniu rozwiązują się i  kończą swoją aktywność polityczną. Decyzja ta podjęta została w wyniku nieudolności w działaniu i podejmowaniu jakichkolwiek decyzji przez Przewodniczącego Zarządu Okręgu nr 36 z życzliwym przyzwoleniem Zarządu Krajowego z Panem na czele" - napisali szefowie powiatowych struktur. Wraz z nimi partię opuścili niemal wszyscy członkowie tych kół. W Twoim Ruchu zostały w tych powiatach jedynie 4 osoby.

Działacze z Wielkopolski zarzucają lokalnym władzom nieudolność i złe zarządzanie. - Problemem Ruchu jest przypadkowość, która powstała podczas łapanki przed wyborami w 2011 r. Uważam, że przez ten czas struktury powinny się sprofesjonalizować - mówi "Rz" Mariusz Chlebowski, który szefował w Kaliszu.

Jego zdaniem ludzi niezwiązanych z polityką, zastępują działacze ze znacznie bogatszą przeszłością. "Od początku grudnia tego roku, we władzach Zarządu Wojewódzkiego na fotelu wiceprzewodniczącej zasiada była członkini PZPR, osoba która w latach represji narodu polskiego i walki o wolną Polskę, pełniła funkcję naczelnika komunistycznego więzienia! To jest wg. Pana Panie Przewodniczący,  NOWA JAKOŚĆ W POLITYCE???  TO MIAŁ PAN MA MYŚLI, MÓWIĄC ŻE POLSKA POTRZEBUJE MŁODYCH LUDZI W POLITYCE???" - czytamy w liście, pod którym podpisał się m.in. Chlebowski.

Zbuntowani działacze poinformowali, że zakładają stowarzyszenie, które ma działać w polityce lokalnej. - Odejścia działaczy, z powodu niekorzystnego wyniku wyborczego, uważam za dziecinadę. Emocje rozumiem, ale z powodu przegranych wyborów nie występuje się z partii. Po prostu walczy się dalej, organizuje zaplecze, tworzy się więcej kół, przekonuje ludzi i wygrywa następne wybory - komentuje rzecznik Twojego Ruchu Andrzej Rozenek.

- Jako człowiek wiele lat związany z polityką namawiałem do pozostania. Ale ludzie, którzy od niedawna są w polityce nie potrafili zrozumieć takich metod - tłumaczy Chlebowski.

Reklama
Reklama

W Twoim Ruchu zakończyły się niedawno wybory lokalnych szefów regionów. Jak poinformowała dziś "Gazeta Wyborcza" w większości z nich wygrywali ludzie od dawna związani z polityką, np. z SLD. Miejsca tracą działacze, którzy jako amatorzy włączyli się do polityki wraz z powstaniem partii. Wielkopolskie struktury partii przejął Marek Siwiec, który do europarlamentu dostał się z list SLD. - Na 230 działaczy na kongresie, 150 osób było od Siwca - wskazuje Chlebowski. Szefem regionu został asystent europosła Jacek Krawczykowski, a jego zastępczynią dyrektor biura poselskiego Krzysztofa Kłosowskiego Małgorzata Cwojdzińska.

Zanim Chlebowski odszedł z partii Palikota, został usunięty przez sąd koleżeński. Od wyroku przysługiwało mu odwołanie.

"Kluby Twojego Ruchu w Kaliszu, Lesznie i Gostyniu rozwiązują się i  kończą swoją aktywność polityczną. Decyzja ta podjęta została w wyniku nieudolności w działaniu i podejmowaniu jakichkolwiek decyzji przez Przewodniczącego Zarządu Okręgu nr 36 z życzliwym przyzwoleniem Zarządu Krajowego z Panem na czele" - napisali szefowie powiatowych struktur. Wraz z nimi partię opuścili niemal wszyscy członkowie tych kół. W Twoim Ruchu zostały w tych powiatach jedynie 4 osoby.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Polityka
Europoseł Grzegorz Braun domaga się ochrony kontrwywiadowczej
Polityka
Plany Zbigniewa Ziobry? „Nie będą wpisywały się w scenariusz Tuska”
Polityka
Karol Nawrocki na Marszu Niepodległości? Prezydent rozwiał wątpliwości
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Polityka
„To człowiek, który kłamie każdego dnia”. Marcin Przydacz komentuje słowa Donalda Tuska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama