W Senacie trwają prace nad uchwaloną w Sejmie głosami PiS, Koalicji Obywatelskiej i Lewicy nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt. Tzw. "Piątka Kaczyńskiego" przewiduje m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra (za wyjątkiem królika) oraz zakaz eksportu mięsa z uboju rytualnego.
Przeciwnicy postulowanych przez PiS zmian, w tym Jan Krzysztof Ardanowski, do niedawna szef resortu rolnictwa, wskazują, że eksport mięsa z uboju rytualnego był w 2017 r. wart 7 mld zł, a obecnie może być jeszcze wyższy.
Czytaj także: Beczki z gnojowicą pod biurem posła PiS. Protesty rolników
W radiowej Jedynce nowy minister był pytany, czy ograniczenie uboju rytualnego tylko do potrzeb krajowych związków wyznaniowych zostanie uchylony. - Senatorowie składają poprawki, zobaczymy - powiedział Grzegorz Puda. - Sam eksport nie polega wyłącznie na uboju rytualnym - dodał.
- Jeśli chodzi o moje stanowisko, ono jest niezmienne. Jako poseł-wnioskodawca wielokrotnie podkreślałem, że przede wszystkim dla nas jest bardzo ważne to, aby rolnicy mieli możliwość prowadzenia swojej działalności, ale niekoniecznie na takich zasadach, jak to było dotychczas, niekoniecznie w ramach uboju rytualnego - oświadczył polityk PiS.