Korea Południowa wybrała nowego prezydenta

Badanie exit poll wskazuje, że nowym prezydentem Korei Południowej został Lee Jae-myung, lider opozycyjnej Partii Demokratycznej.

Publikacja: 03.06.2025 15:21

Lee Jae-myung

Lee Jae-myung

Foto: REUTERS/Kim Hong-Ji

arb

W Korei Południowej przeprowadzono przedterminowe wybory prezydenckie, po tym jak parlament przegłosował impeachment urzędującego prezydenta Yoon Suk-yeola, a Sąd Konstytucyjny 4 kwietnia podtrzymał tę decyzję. W efekcie na stanowisku prezydenta pojawił się wakat przed upłynięciem pięcioletniej kadencji Yoona (był prezydentem niespełna trzy lata). 

Korea Południowa: Dlaczego doszło do przedterminowych wyborów prezydenckich?

Wybory prezydenckie musiały – zgodnie z konstytucją Korei Południowej – odbyć się w ciągu 60 dni od decyzji Sądu Konstytucyjnego o usunięciu urzędującego prezydenta z urzędu. 

Czytaj więcej

Kolejny były prezydent Korei Południowej stanie przed sądem

Z badania exit poll przedstawionego przez południowokoreańskich nadawców – KBS, MBC i SBS wynika, że Lee zdobył 51,7 proc. głosów, podczas gdy jego konserwatywny rywal, Kim Moon-soo, kandydat Partii Siły Ludowej, zdobył 39,3 proc. głosów. 

W wyborach miało wziąć udział ok. 78 proc. z 44,39 mln obywateli Korei Południowej uprawnionych do udziału w wyborach. Wybory prezydenckie mają zakończyć trwający pół roku kryzys polityczny wywołany próbą wprowadzenia przez Yoona stanu wojennego. Były już prezydent uzasadniał to zagrożeniem zewnętrznym i wewnętrznym państwa ze strony Korei Północnej i sił sprzyjających jej wewnątrz Korei Południowej. Opozycja uznała to jednak za próbę zwalczania przeciwników politycznych (w czasie stanu wojennego zawieszone miało być m.in. działanie partii politycznych i parlamentu) i zdołała na forum parlamentu uchylić rozporządzenie prezydenta o wprowadzeniu stanu wojennego zaledwie kilka godzin po jego ogłoszeniu. 

78 proc.

Tyle wyniosła frekwencja w wyborach prezydenckich w Korei Południowej

Lee określał wybory jako „dzień sądu” dla administracji Yoona i Partii Władzy Ludowej, z której wywodził się usunięty z urzędu prezydent. 

Oficjalne wyniki wyborów będą znane prawdopodobnie w środę. Ogłosi je Narodowa Komisja Wyborcza. 

Lee Jae-myung. Kim jest polityk, który prawdopodobnie zostanie prezydentem Korei Południowej?

61-letni Lee wywodzi się z ubogiej, wiejskiej rodziny. W przeszłości był prawnikiem, specjalizującym się w prawach człowieka i prawie pracy. 

W latach 2010-2018 był burmistrzem miasta Seongnam, a następnie gubernatorem prowincji Gyeonggi (2018–2021), najludniejszego regionu Korei Południowej. W 2022 roku był kandydatem Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich, ale wówczas przegrał z Yoon Suk-yeolem.

Lee popiera m.in. wprowadzenie dochodu podstawowego, wzrost wydatków socjalnych i korzystne dla pracowników zmiany w prawie pracy. Jest krytykiem wielkich, południowokoreańskich korporacji (tzw. czebole). Jeden z jego doradców nazywa go „gladiatorem w garniturze”. 

W Korei Południowej przeprowadzono przedterminowe wybory prezydenckie, po tym jak parlament przegłosował impeachment urzędującego prezydenta Yoon Suk-yeola, a Sąd Konstytucyjny 4 kwietnia podtrzymał tę decyzję. W efekcie na stanowisku prezydenta pojawił się wakat przed upłynięciem pięcioletniej kadencji Yoona (był prezydentem niespełna trzy lata). 

Korea Południowa: Dlaczego doszło do przedterminowych wyborów prezydenckich?

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Izrael: Beniamin Netanjahu straci władzę? Koalicjant grozi mu wyborami
Polityka
Łukaszenko z „rodzinną wizytą” w Pekinie. Jak Chiny wspierają reżim w Mińsku
Polityka
Wiceszef MSZ Rosji: NATO przygotowuje się do starcia z nami
Polityka
Strefa euro. Bułgaria oddala się od Moskwy
Polityka
Musk ostro krytykuje projekt ustawy Trumpa. „Oburzające i obrzydliwe”
Polityka
Holandia: Po decyzji Geerta Wildersa premier Dick Schoof podał się do dymisji
Polityka
Nadzieja na koniec chaosu w Korei Południowej