Elon Musk ostro krytykuje projekt ustawy Donalda Trumpa. „Oburzające i obrzydliwe”

Elon Musk – miliarder, dyrektor generalny koncernu Tesla i właściciel serwisu X – który w ubiegłym tygodniu odszedł z administracji Donalda Trumpa, w ostrych słowach skrytykował projekt ustawy podatkowej prezydenta USA.

Publikacja: 03.06.2025 22:33

Elon Musk ostro krytykuje projekt ustawy Donalda Trumpa. „Oburzające i obrzydliwe”

Foto: REUTERS/Nathan Howard

adm

Musk odszedł z administracji dzień po tym, jak skrytykował forsowaną przez Donalda Trumpa ustawę podatkową, która – jego zdaniem – powiększy deficyt budżetowy i wpłynie negatywnie na efekty działania Departamentu Wydajności Rządu. W ocenie Muska ustawa w dłuższej perspektywie zwiększy dług publiczny USA.

Teraz miliarder – już kiedy nie stoi na czele Departamentu Wydajności Rządu (DOGE) – opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym ostro krytykuje projekt ustawy. 

Czytaj więcej

Elon Musk odchodzi z administracji Donalda Trumpa

Elon Musk „nie może znieść” ustawy Trumpa 

„Przykro mi, ale nie mogę już tego znieść” - stwierdził w serwisie X Elon Musk, odnosząc się do projektu ustawy, który prezydent USA Donald Trump określał „wielką i piękną ustawą". Projekt przewidujący obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków miliarder nazwał także „ogromną, oburzającą i obrzydliwą abominacją”. 

Jak zaznaczył Musk, ci, którzy głosowali za przyjęciem ustawy, wiedzą, że popełnili błąd. „Wstyd tym, którzy na nią głosowali: wiecie, że postąpiliście źle. Wiecie o tym” – zaznaczył, dodając, że ustawa znacząco zwiększy deficyt budżetowy – do poziomu 2,5 biliona dolarów – i obciąży amerykańskich obywateli.

Czytaj więcej

Elon Musk: Marzę o zniesieniu ceł i wolnym handlu między USA a Unią Europejską

Czym w administracji Trumpa zajmował się Elon Musk?

Elon Musk w administracji Donalda Trumpa zajmował się audytem jej funkcjonowania i przedstawiał propozycje cięć budżetowych, stojąc na czele Departamentu Wydajności Rządu (DOGE).

W czasie kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi w USA miliarder przekonywał, że usprawnienie działania administracji może przynieść oszczędności rzędu nawet 2 bln dolarów rocznie. Ostatecznie dokonane przez niego cięcia przyniosły znacznie mniejsze oszczędności – Departament na swojej stronie pisał o oszczędnościach rzędu 175 mld dolarów. W wyniku działań Departamentu zatrudnienie w administracji zmniejszyło się o ok. 12 proc., co oznacza odejście z pracy 260 tys. urzędników.

Działalność polityczna Muska odbijała się negatywnie na funkcjonowaniu kierowanych przez niego przedsiębiorstw – zwłaszcza koncernu Tesla, który zanotował spadki sprzedaży samochodów elektrycznych w związku m.in. z niezadowoleniem klientów z polityki, jaką realizuje obecna administracja USA. Niektórzy inwestorzy Tesli otwarcie domagali się, by Musk odszedł z administracji i poświęcił więcej uwagi zarządzaniu spółką.

Musk wszedł do administracji Trumpa po przeznaczeniu blisko 300 mln dolarów na kampanię prezydencką obecnego prezydenta USA i innych polityków Partii Republikańskiej w 2024 roku.

Musk odszedł z administracji dzień po tym, jak skrytykował forsowaną przez Donalda Trumpa ustawę podatkową, która – jego zdaniem – powiększy deficyt budżetowy i wpłynie negatywnie na efekty działania Departamentu Wydajności Rządu. W ocenie Muska ustawa w dłuższej perspektywie zwiększy dług publiczny USA.

Teraz miliarder – już kiedy nie stoi na czele Departamentu Wydajności Rządu (DOGE) – opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym ostro krytykuje projekt ustawy. 

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Armia Niemiec powiększy się o kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy?
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Polityka
Izrael: Beniamin Netanjahu straci władzę? Koalicjant grozi mu wyborami
Polityka
Łukaszenko z „rodzinną wizytą” w Pekinie. Jak Chiny wspierają reżim w Mińsku
Polityka
Wiceszef MSZ Rosji: NATO przygotowuje się do starcia z nami
Polityka
Strefa euro. Bułgaria oddala się od Moskwy
Polityka
Holandia: Po decyzji Geerta Wildersa premier Dick Schoof podał się do dymisji