Jerzy Ż. przebywa w Domu Opieki Społecznej. To jego mieszkanie przejął Nawrocki

80-letni Jerzy Ż. – mężczyzna, którego mieszkanie przejął Karol Nawrocki – znajduje się obecnie w państwowym Domu Opieki Społecznej – informuje Onet. „Karol Nawrocki przekazał Panu Jerzemu pieniądze na wykup mieszkania, które Pan Jerzy obiecał przekazać Nawrockiemu za świadczoną pomoc” – zaznaczała tymczasem wcześniej rzeczniczka wspieranego przez PiS kandydata na prezydenta.

Publikacja: 05.05.2025 08:20

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

adm

Jak ustalił Onet, wspierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki – wbrew publicznie składanym deklaracjom – nie ma jednego mieszkania, lecz dwa. Poza 60-metrowym lokalem, w którym mieszka wraz z rodziną, polityk jest też w posiadaniu kawalerki o powierzchni 28,5 metra kwadratowego. Mieszkanie to Nawrocki nabyć miał w marcu 2017 roku za gotówkę od osoby prywatnej – Jerzego Ż. Pojawiły się nowe informacje na temat mężczyzny oraz okoliczności, w jakich Nawrocki wszedł w posiadanie kawalerki. 

Czytaj więcej

Zostały już tylko dwa tygodnie kampanii wyborczej. Czy będzie polityczny armagedon?

Gdzie przebywa mężczyzna, któremu miał pomagać Nawrocki? Kandydat na prezydenta przejął jego mieszkanie 

Jak podaje Onet, znajdującą się w gdańskiej dzielnicy Siedlce kawalerkę przekazać miał Nawrockiemu w 2017 roku Jerzy Ż., schorowany 80-letni mężczyzna. „Pan Jerzy to sąsiad Karola Nawrockiego. Karol Nawrocki jako społecznik przez wiele lat pomagał Panu Jerzemu, który jest osobą niepełnosprawną i samotną. Karol Nawrocki przekazał Panu Jerzemu pieniądze na wykup mieszkania, które Pan Jerzy obiecał przekazać Nawrockiemu za świadczoną pomoc” – wyjaśnia we wpisie opublikowanym w serwisie X Emilia Wierzbicki, rzeczniczka Karola Nawrockiego. 

Choć w zamian za mieszkanie polityk wraz z żoną mieli się opiekować Jerzym Ż, Onet podaje, że w tej chwili Nawrocki mężczyźnie nie pomaga. „Ustaliliśmy, że został umieszczony w jednym z państwowych DPS-ów w Gdańsku i to pracownicy tej placówki się nim zajmują” – czytamy. Portal miał ustalić także, gdzie dokładnie przebywa 80-latek, ale – jak zaznaczono – ze względu na ochronę jego prywatności, postanowiono nie podawać tej informacji.

Karol Nawrocki pytany był o relacje łączące go z mężczyzną oraz o okoliczności przejęcia jego kawalerki. Na pytania jednak nie odpowiedział. W sieci rzeczniczka Nawrockiego opublikowała jednak oświadczenie. 

Oświadczenie rzeczniczki Karola Nawrockiego. Nawrocki nie mógł odnaleźć Jerzego Ż.? 

Dotychczas rzeczniczka Nawrockiego twierdziła, że Karol Nawrocki nabył prawo własności do Jerzego Ż. w zamian za wkład finansowy oraz „od lat sprawowaną opiekę nad właścicielem, w tym ponoszenie kosztów utrzymania mieszkania”. „Kiedy Pan Jerzy wszedł w konflikt z prawem, nadal wielokrotnie zwracał się o pomoc do Karola Nawrockiego i zawsze ją otrzymywał. Odkąd mieszkanie stało się formalnie własnością Karola Nawrockiego, ten nadal pomagał Panu Jerzemu, regularnie opłacając rachunki, robiąc zakupy spożywcze, wykupując leki itp. Warto podkreślić, że w mieszkaniu tym Karol Nawrocki nigdy nie mieszkał, nigdy go nie wynajmował, ani nie czerpał z niego jakiejkolwiek korzyści majtkowej. Opłaty za mieszkanie uiszcza do dziś. Pan Jerzy wciąż jest dysponentem mieszkania” – czytamy w oświadczeniu. 

Czytaj więcej

Nawrocki u Trumpa. Czy to zmieni kampanię prezydencką?

Choć Emilia Wierzbicki twierdzi, że Jerzy Ż. Jest sąsiadem Karola Nawrockiego, Onet zauważa, że mężczyźni mieszkali od siebie w odległości 20-minutowego spaceru. „Poza tym skoro pan Jerzy przebywa w DPS, to nie ma mowy, żeby dysponował swą dawną kawalerką, która dziś już należy do Nawrockich” – zaznacza portal, dodając także, że „zupełnie niezrozumiałe są rozliczenia finansowe między Nawrockim a panem Jerzym”.

Wierzbicki zaznacza również w komunikacie, że kontakt z Jerzym Ż. urwał się w grudniu 2024 roku. „Wówczas jak co roku Karol Nawrocki poszedł odwiedzić Pana Jerzego w okresie świąt Bożego Narodzenia. Mężczyzna nie otworzył drzwi i nie ma z nim od tej pory kontaktu. Karol Nawrocki próbował odnaleźć go poprzez sąsiadów i znajomych, jednak bezskutecznie” – wskazała. Ustalenie, w którym DPS przebywa mężczyzna, zająć miało jednak Onetowi zaledwie parę godzin. 

„Zaangażowano w brudną kampanię służby specjalne” 

We wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych Emilia Wierzbicki zaznacza także, że „wykorzystywanie obecnie sprawy kawalerki do ataku na Karola Nawrockiego dowodzi, że zaangażowano w brudną kampanię służby specjalne”. 

„Docierają do nas informacje, że pracuje nad tym grupa ludzi, której celem jest dostarczanie informacji z ankiety bezpieczeństwa osobowego Karola Nawrockiego do mediów” – wskazała rzeczniczka Nawrockiego. „Z uwagi na fakt, że Karol Nawrocki zawsze otrzymywał poświadczenia bezpieczeństwa, a informacje z jego ankiety nigdy nie wzbudzały wątpliwości służb, obecnie są one nadinterpretowywane, przerysowywane i przedstawiane w nieprawdziwym, negatywnym świetle” – podkreśliła. 

Kontrowersje wokół mieszkania Karola Nawrockiego

Podczas debaty prezydenckiej w „Super Expressie”, która odbyła się tydzień temu, Karol Nawrocki powiedział, że ma jedno mieszkanie. Nie wspomniał wówczas o kawalerce, mieszczącej się w bloku na gdańskich Siedlcach, w rodzinnej dzielnicy Nawrockiego. 

Czytaj więcej

Nawrocki w Białym Domu. Wziął udział w uroczystości z udziałem Trumpa, ale z nim nie rozmawiał

Choć umowę przedwstępną na zakup mieszkania Karol Nawrocki wraz z żoną mieli podpisać z Jerzym Ż. już w 2012 roku, kawalerka przejęta została pięć lat później. „W księdze wieczystej nie ma hipoteki, a zatem Nawroccy weszli w posiadanie tego mieszkania bez zaciągania kredytu. Według naszych szacunków kawalerka ta warta jest w tej chwili około 400 tys. złotych, a jeśli jest w dobrym stanie to nawet pół miliona” – wskazuje Onet. 

Politycy PiS, wspierający Nawrockiego, bronią kandydata na prezydenta, przekonując, że nie zataił on drugiego mieszkania, gdyż wpisał je do swego oświadczenia majątkowego, które składa jako prezes Instytutu Pamięci Narodowej. „Tyle że Sąd Najwyższy — do którego prezes IPN formalnie składa oświadczenie majątkowe — nie ujawnił dotąd tego dokumentu” – czytamy. Onet zwrócił się z wnioskiem w tej sprawie do SN. Oświadczenie mógłby ujawnić także sam Nawrocki, ale — mimo wezwań ze strony polityków koalicji rządzącej – tego nie zrobił.

Jak ustalił Onet, wspierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki – wbrew publicznie składanym deklaracjom – nie ma jednego mieszkania, lecz dwa. Poza 60-metrowym lokalem, w którym mieszka wraz z rodziną, polityk jest też w posiadaniu kawalerki o powierzchni 28,5 metra kwadratowego. Mieszkanie to Nawrocki nabyć miał w marcu 2017 roku za gotówkę od osoby prywatnej – Jerzego Ż. Pojawiły się nowe informacje na temat mężczyzny oraz okoliczności, w jakich Nawrocki wszedł w posiadanie kawalerki. 

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prof. Marciniak: Sprawa mieszkania może przemówić do elektoratu Nawrockiego
Polityka
Adam Bielan: Drugie mieszkanie Karola Nawrockiego? Mamy operację służb specjalnych
Polityka
Marcin Mastalerek: Całe państwo próbuje zniszczyć Karola Nawrockiego
Polityka
Sondaż: Zakaz aborcji w przypadku gwałtu? Polacy odpowiedzieli
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Zostały już tylko dwa tygodnie kampanii wyborczej. Czy będzie polityczny armagedon?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne