Reklama

Setki miliardów na Bundeswehrę. A co, jeżeli AfD dojdzie do władzy?

Niemcy planują wielkie wydatki na obronę na długie lata. Ale nie da się wykluczyć, że jak armia się wzmocni, to kanclerzem czy ministrem obrony będzie polityk z prorosyjskiej i nacjonalistycznej AfD. Taka wizja może niepokoić sąsiadów Niemiec.

Publikacja: 15.03.2025 17:29

Setki miliardów na Bundeswehrę. A co, jeżeli AfD dojdzie do władzy?

Foto: Adobe Stock

Na razie w prawie całej Europie zachwyt wzbudza przyszły kanclerz Niemiec Friedrich Merz (CDU): od wyborów do Bundestagu upłynęło ledwie kilkanaście dni, nowy rząd powstanie zapewne koło Wielkanocy, a on już próbuje dokonać przemian o znaczeniu historycznym. Wydaje się, że wzorcowo reaguje na działania Donalda Trumpa, które stawiają pod znakiem zapytania dotychczasowe sojusze i zagrażają bezpieczeństwu Europy.

Donald Trump sprawił, że Niemcy chcą skończyć z jazdą na gapę w dziedzinie obrony i przy okazji z niechęcią do brania kredytów. Wydatków na obronę ma już nie ograniczać hamulec zadłużenia wpisany do niemieckiej ustawy zasadniczej. Mowa o dodatkowych setkach miliardów euro w najbliższych latach. Nieoficjalnie padała suma 400 miliardów euro, ale we wstępnej umowie o przyszłej koalicji CDU/CSU i SPD pod wodzą Merza nie została wymieniona. 

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Nigel Farage podbiera kolejnego polityka Partii Konserwatywnej. To była wiceminister
Polityka
Przemysław Wipler: Słowa Donalda Trumpa nie były słuszne. Wiemy, czemu rosyjskie drony pojawiły się w Polsce
Polityka
Rosjanie kochają reżim Putina. Apatycznie
Polityka
Nigel Farage zyskał posła. „Partia Konserwatywna jest skończona”
Polityka
AfD rośnie w siłę również na zachodzie Niemiec. „Nie można spać spokojnie”
Reklama
Reklama