Reklama
Rozwiń

Donald Trump prezydentem USA. Adrian Zandberg: Nie powinniśmy prowadzić polityki zagranicznej z ekscytacją i na kolanach

– Nasza głowa w tym, by zmiana nie oznaczała pogorszenia naszego bezpieczeństwa – powiedział Adrian Zandberg, współprzewodniczący partii Razem i kandydat na prezydenta RP, pytany o konsekwencje objęcia urzędu prezydenta USA przez Donalda Trumpa.

Publikacja: 20.01.2025 09:59

Adrian Zandberg, współprzewodniczący partii Razem

Adrian Zandberg, współprzewodniczący partii Razem

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

qm

Czytaj więcej

Zaprzysiężenie Donalda Trumpa - relacja na żywo

Zandberg w rozmowie z RMF FM zaapelował o prowadzenie realistycznej i niezależnej polityki zagranicznej w obliczu zmian w Stanach Zjednoczonych. – Nie powinniśmy w Polsce prowadzić polityki zagranicznej z ekscytacją i na kolanach, a raczej kierując się naszym interesem – podkreślił. – Podchodzę do tego ze spokojem. Nasza głowa w tym, by zmiana nie oznaczała pogorszenia naszego bezpieczeństwa – dodał, pytany o inaugurację prezydentury Donalda Trumpa.

Współprzewodniczący partii Razem zwrócił uwagę na konieczność współpracy w ramach Unii Europejskiej, szczególnie w zakresie obronności. – Trzeba uczciwie rozmawiać o tym, jak się przed ewentualnymi negatywnymi zmianami dla Polski chronić i jak się przed nimi zabezpieczać. To powinna być dzisiaj tak naprawdę ta dyskusja, która powinna nas w Polsce zajmować – mówił.

Czytaj więcej

Inauguracja Donalda Trumpa. Wielki skok w nieznane

Adrian Zandberg odniósł się także do możliwości osłabienia roli NATO w Europie. – Mamy naprawdę duży potencjał, jeżeli spojrzymy na to, jakie środki generują europejskie gospodarki, jeżeli spojrzymy na to, jakim potencjałem technologicznym dysponują. To jest nieskoordynowane. I myślę, że jeśliby zrealizował się ten scenariusz negatywny (wycofywanie się USA z NATO – red.), to będzie rzeczą absolutnie kluczową, żeby ten brak koordynacji dosyć szybko naprawić – stwierdził.

W rozmowie z RMF FM kandydat na prezydenta zwrócił uwagę na problem rywalizacji handlowej z USA i Chinami. – My w Europie od kilku lat przegrywamy konkurencję z dwoma innymi blokami społeczno-gospodarczymi. Z Amerykanami, którzy inwestują na olbrzymią skalę w nowe technologie. I z Chińczykami, jeżeli chodzi o inwestycje w infrastrukturę czy energetykę – ocenił.

Adrian Zandberg: Unia Europejska niewolnikiem myślenia ekonomicznych elit RFN lat 90.

Według Zandberga problemem jest podejście Unii Europejskiej do inwestycji publicznych. – Myśmy sami sobie (w UE – red.) nałożyli swego rodzaju smycz na szyję, jeszcze z czasów traktatu z Maastricht. Przecież Amerykanie inwestują na olbrzymią skalę, a Chińczycy zupełnie nie krępują się pewnymi limitami z lat 90., jeżeli chodzi o podejście do inwestycji finansowanych z kredytu. A my w Europie jesteśmy ciągle niewolnikami myślenia ekonomicznych elit Republiki Federalnej Niemiec lat 90. – zauważył polityk.

Czytaj więcej

A jeśli mówi poważnie? Co wiemy o planach Donalda Trumpa

– Ramy długu publicznego, ograniczenia używania długu publicznego do inwestycji powodują, że my mamy w tym momencie w Polsce i w całej Europie problem ze zbyt małym poziomem inwestycji. To musimy w pilnym tempie zmienić, zwłaszcza jeśli doszłoby do takiej sytuacji, że relacje handlowe pomiędzy Europą, a także Polską i Stanami Zjednoczonymi, uległyby pogorszeniu – podsumował Adrian Zandberg.

Polityka
Polska jest „zalewana” nielegalnymi imigrantami z Niemiec? Donald Tusk: Nieprawda
Polityka
Sondaż: Wiemy, jak Polacy oceniają wybór Adama Szłapki na rzecznika rządu
Polityka
Adam Szłapka: Polska za rządów Donalda Tuska nie wyśle żołnierzy do walki na Ukrainie
Polityka
Prezes UOKiK na balu u żony Rafała Brzoski. Twierdzi, że był tam tylko służbowo
Polityka
PSL chce znieść limit dwóch kadencji w samorządach. Czy taki projekt ma szanse?
Polityka
Sondaż: Czy wybory prezydenckie mogły być sfałszowane? Znamy zdanie Polaków